Złoto jest, szacunku brak

Były rosyjski dopingowicz Aleksander Łoginow mistrzem świata w sprincie. Bieg pościgowy sensacyjnie wygrał Francuz Emilien Jacquelin.

Aktualizacja: 17.02.2020 06:18 Publikacja: 16.02.2020 18:45

Aleksander Łoginow przez rywali traktowany jest jak oszust, który za swoje grzechy odcierpiał, ale n

Aleksander Łoginow przez rywali traktowany jest jak oszust, który za swoje grzechy odcierpiał, ale nie przeprosił

Foto: AFP, Marco Bertorello

Łoginow w 2014 roku został zawieszony za stosowanie EPO – hormonu stymulującego produkcję czerwonych krwinek. Nie startował przez dwa lata, Międzynarodowa Unia Biatlonu (IBU) anulowała jego wyniki. Na trasy wrócił w sezonie 2016/2017. Rywale się wściekali, po dobrych wynikach nie gratulowali ani nie podawali Rosjaninowi ręki.

Martin Fourcade dyskwalifikację nazwał „największym trofeum" Łoginowa. Złośliwie zauważył, że Rosjanin „po powrocie jest silniejszy niż wcześniej", i podkreślił, że „nigdy nie będzie go szanował". Francuzowi wtórował Szwed Sebastian Samuelsson. – Nie powinno go być w naszym sporcie. Nie zaufam mu, dopóki nie usłyszę przeprosin – mówił.

Pozostało 84% artykułu

BLACK WEEKS -75%

Czytaj dalej RP.PL. Nie przegap oferty roku!
Ciesz się dostępem do treści najbardziej opiniotwórczego medium w Polsce. Rzetelne informacje, pogłębione analizy, komentarze i opinie. Treści, które inspirują do myślenia. Oglądaj, czytaj, słuchaj.
KAJAKARSTWO
Marta Walczykiewicz nie kończy kariery, ale chce także rządzić
Inne sporty
Otylia Jędrzejczak ponownie prezesem Polskiego Związku Pływackiego
SPORT I POLITYKA
Aliszer Usmanow chce odzyskać władzę. Oligarcha Putina wraca do gry
kajakarstwo
92 medale i koniec. Rewolucja w reprezentacji Polski, odchodzi dwóch trenerów
Materiał Promocyjny
Klimat a portfele: Czy koszty transformacji zniechęcą Europejczyków?
kolarstwo
Marek Leśniewski, nowy prezes PZKol: Jestem zaprawiony w boju