Pożegnanie ustępującego króla biatlonu nie mogło być bardziej symboliczne. Fourcade w ostatnim starcie kariery odniósł 79. pucharowe zwycięstwo, a na podium stanęli z nim rodacy-następcy: Quentin Fillon Maillet oraz Emilien Jacquelin. Czwarty był Boe, który w klasyfikacji generalnej PŚ wyprzedził Francuza o dwa punkty.
Jeszcze na przedostatnią rundę biegową Norweg ruszał piąty, a taka lokata dawałaby Kryształową Kulę Fourcade’owi. Podczas ostatniej wizyty na strzelnicy Boe - jak przystało na nowego, panującego już od sezonu 2018/19 króla dyscypliny - był bezbłędny, co wystarczyło mu do obronienia Pucharu Świata.
Czterdziesty do mety dotarł Grzegorz Guzik. Wolniej od Polaka pobiegło tylko trzech zawodników, nasz biatlonista błysnął za to na strzelnicy, gdzie miał szósty czas. 28-latek zdobył w tym sezonie dwadzieścia sześć pucharowych punktów - to jego drugi najlepszy wynik w karierze.
Wyniki: 1. M. Fourcade (Francja) 31:25.4 (0+0+1+2), 2. Q. Fillon Maillet +2.9 (1+0+0+1), 3. E. Jacquelin +4.5 (0+0+1+3)… 40. G. Guzik +3:39.5 (3+0+0+0)