Hokej na lodzie: trzecia liga istnieje i warto jej pomóc

Trzecia, to znaczy druga liga hokeja w Polsce jest i naprawdę warto jej pomóc

Publikacja: 25.02.2012 00:01

Hokej na lodzie: trzecia liga istnieje i warto jej pomóc

Foto: AFP

W słynnym sporze minister sportu Joanny Muchy z Konradem Piaseckim z radia RMF o to, czy trzecia liga hokeja istnieje, rację mieli oboje i minister Mucha, deklarująca bezrefleksyjnie pomoc dla hokeja, powinna spróbować pomóc ludziom, którym się chce bawić w hokej, często wbrew okolicznościom. O tym, jak ta liga funkcjonuje, minister będzie mogła się przekonać w dniach 9 – 11 marca, jeśli przyjmie zaproszenie na turniej finałowy w Poznaniu.

Przez 31 lat trzeciego poziomu rozgrywek hokeja w Polsce nie było, bo na pierwszym i drugim poziomie drużyny z trudem wiązały koniec z końcem – kłopoty nie omijają nawet tak zasłużonych jak Podhale Nowy Targ czy Unia Oświęcim. Reprezentacja systematycznie obsuwała się w światowej hierarchii i od 1992 roku nie grała w igrzyskach olimpijskich, a kiedy kariery zakończyli Mariusz Czerkawski i Krzysztof Oliwa grający w NHL, o hokeju zrobiło się bardzo cicho.

To nie znaczy, że nie było na ten sport zapotrzebowania. Zaczęły powstawać amatorskie ligi: w Wielkopolsce, Małopolsce czy na Śląsku i właśnie na bazie jednej z nich – Wielkopolskiej Amatorskiej Ligi Hokejowej – w zeszłym roku powstała druga liga.

Rywalizacja jest jak najbardziej poważna, kluby i zawodnicy mają licencje PZHL, ale żaden klub nie ma własnego lodowiska, niemal wszystkie spotkania odbywają się na jednym obiekcie w Poznaniu (Chwiałka), a wyjątkowo w Tarnowie Podgórnym albo w Toruniu.

W tej sytuacji dobrze, że drużyny, które grają w drugiej lidze, są z Wielkopolski i okolic, bo na spotkania nie trzeba daleko dojeżdżać, a przecież zawodnicy grę i treningi muszą łączyć z pracą albo nauką. – W wakacje lodowisko Chwiałka ma zostać zadaszone, powstanie nawet coś w rodzaju hali, ale problemy z lodowiskiem są i tak największą bolączką tych drużyn. Zespoły z Piły, Wrocławia, Wrześni i samego Poznania wywierają presję na lokalne władze i może za jakiś czas coś w tej sprawie ruszy – mówi rzecznik PZHL Patryk Rokicki, który stara się wspierać rozgrywki od strony organizacyjnej.

– Związek pomaga nam prowadzić statystyki, obiecał przeprowadzić szkolenie dla sędziów, ufundował puchary na zakończenie sezonu. Samych klubów nie byłoby na takie wydatki stać – dodaje Maciej Chłodnicki, prezes klubu Dzikie Krokodyle Poznań.

Ile kosztuje rocznie utrzymanie klubu drugoligowego? Dzikie Krokodyle, które nie są najbogatsze w lidze, mają budżet w wysokości 30 tys. złotych. Środki, mniej więcej po połowie, pochodzą od składek członków i od sponsorów. – Większość pieniędzy pochłania wynajem lodowiska. Jeśli miałbym więcej środków, to przeznaczyłbym je na obozy dla drużyny. Może w kwietniu, po zakończeniu rozgrywek, uda się gdzieś wyjechać –  mówi prezes Chłodnicki.

Strojów za klubowe pieniądze na razie nie musi kupować, bo większość zawodników sama kompletuje sprzęt, a nawet gdy któryś z drużyny odejdzie, np. po zakończeniu studiów, zostawia sprzęt dla innych.

Zwycięzca rozgrywek ma prawo wystąpić w barażu z ostatnim zespołem pierwszej ligi, ale nie wiadomo, czy w przypadku awansu przystąpiłby do rywalizacji w wyższej lidze. – Jeśli chodzi o poziom sportowy, to jestem spokojny, bo w naszej lidze grają naprawdę nieźli zawodnicy. Gorzej z finansami. Występy w pierwszej lidze oznaczają wyjazdy nawet na drugi koniec Polski – dodaje prezes Dzikich Krokodyli.

Mimo wszystko druga liga się rozwija. Niektóre kluby zaczynają szkolić dzieci i młodzież (na niezłym poziomie działa np. szkółka „Koziołki" przy PTH Poznań), a w planach jest ekspansja rozgrywek na inne rejony Polski. – Może powstanie grupa mazowiecka, w której grałyby zespoły z Warszawy, Siedlec, a może także i z Białegostoku. Rozmowy w tej sprawie już się toczyły – opowiada Rokicki i dodaje. – Druga liga hokeja jest w Polsce potrzebna, choćby dla tych ludzi, którzy pamiętają, że kiedyś w ich miastach istniały drużyny. Teraz, gdy widzą znów u siebie mecz hokeja, mają łzy w oczach.

Szachy
Sukces polskiego arcymistrza. Jan-Krzysztof Duda z medalem mistrzostw świata
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Inne sporty
Polak płynie do USA. Ksawery Masiuk będzie trenował ze szkoleniowcem legend
Inne sporty
Czy to najlepszy sportowiec 2024 roku? Dokonał rzeczy wyjątkowych
Inne sporty
Tomasz Chamera: Za wizerunek PKOl odpowiada jego prezes
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Rekordowa impreza reprezentacji Polski
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay