Kowalczyk ze srebrem na 30 km

Justyna Kowalczyk zajęła drugie miejsce w biegu na 30 km stylem dowolnym podczas narciarskich mistrzostw świata w Val di Fiemme. Wygrała Norweżka Marit Bjoergen

Publikacja: 02.03.2013 13:42

Kowalczyk ze srebrem na 30 km

Foto: AFP

Justyna Kowalczyk zdobyła srebrny medal narciarskich mistrzostw świata w Val di Fiemme w biegu na 30 km techniką klasyczną. Na finiszu wyprzedziła ją Norweżka Marit Bjoergen. Trzecie miejsce zajęła kolejna reprezentantka Norwegii Therese Johaug.

Dwie Norweżki i Polka całkowicie zdominowały rywalizację w narciarskim maratonie. Na pierwszych punktach pomiaru czasu za ich plecami utrzymywała się jeszcze spora grupa zawodniczek, ale z każdym kilometrem stawka topniała.

Krótko za półmetkiem Kowalczyk, Bjoergen i Johaug zostawiły z tyłu ostatnie narciarki, które próbowały utrzymać ich tempo - Norweżkę Heidi Weng oraz Niemkę Nicole Fessel.

Kilkaset metrów przed metą na ostatnim podbiegu zaczęła słabnąć Johaug. Podobnie jak na igrzyskach w Vancouver, o złoty medal stoczyły pojedynek sprinterski Kowalczyk i Bjoergen. Tym razem wyraźnie szybsza okazała się Norweżka, wyprzedzając Polkę o kilkanaście metrów.

- Pięć, sześć kilometrów przed metą wiedziałam, że jeśli na finisz dotrzemy razem, to będzie ciężko. Starałam się je zgubić. Odniosłam tylko połowiczny sukces, bo Bjoergen się utrzymała - powiedziała Kowalczyk.

W ten sposób Bjoergen, nazywana w swoim kraju "Gull-Marit" (Złota Marit), wywalczyła w Val di Fiemme czwarty złoty medal, po zwycięstwach w sprincie, biegu łączonym i sztafecie. Jej dorobek uzupełnia srebro na 10 km, gdy musiała uznać wyższość Johaug. Dokładnie taki sam dorobek uzyskała przed dwoma laty w Oslo.

Druga z polskich narciarek, Kornelia Kubińska, zajęła w sobotę 23. miejsce.

Kowalczyk zakończyła start w Val di Fiemme z jednym srebrnym medalem. Podopieczna trenera Aleksandra Wierietielnego wcześniej była szósta w sprincie, a potem piąta w biegu łączonym. Startowała też w sztafecie, pokazując klasę, ale Polki zajęły dopiero dziewiąte miejsce.

Występ Kowalczyk w Val di Fiemme był mniej udany niż w poprzednich mistrzostwach świata - w 2009 roku w Libercu oraz w 2011 w Oslo, gdzie zdobyła po trzy medale, a w sumie: dwa złote, dwa srebrne i dwa brązowe.

- Wielkie oklaski za całe mistrzostwa może mi się nie należą, ale z dzisiejszego biegu mogę być zadowolona. Jestem jedyną zawodniczką, która na wszystkich dużych imprezach w ostatnich czterech latach stała na podium. Jasne, że chciałam wygrać, ale taki jest sport - podkreśliła narciarka z Kasiny Wielkiej.

1. Marit Bjoergen (Norwegia) 1:27.19,9

2. Justyna Kowalczyk (Polska) strata 3,7 s

3. Therese Johaug (Norwegia) 8,7

4. Heidi Weng (Norwegia) 1.38,3

5. Nicole Fessel (Niemcy) 1.49,0

6. Anna Haag (Szwecja) 2.05,7

7. Kerttu Niskanen (Finlandia) 2.12,8

8. Anne Kylloenen (Finlandia) 2.16,1

9. Kristin Stoermer Steira (Norwegia) 2.16,5

10. Masako Ishida (Japonia) 2.19,1

...

23. Kornelia Kubińska (Polska) 7.30,5

kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata
Kolarstwo
Strade Bianche. Tadej Pogacar upada, ale wygrywa
Kolarstwo
Trwa proces lekarza, który wspierał kolarzy. Nie zawsze były to legalne sposoby
Inne sporty
Czy peleton zwolni? Kolarze czują się coraz bardziej zagrożeni
Materiał Promocyjny
Współpraca na Bałtyku kluczem do bezpieczeństwa energetycznego
Kolarstwo
Michał Kwiatkowski wciąż jeszcze wygrywa
Materiał Promocyjny
Sezon motocyklowy wkrótce się rozpocznie, a Suzuki rusza z 19. edycją szkoleń