Panczenista Zbigniew Bródka, łyżwiarki na krótkim torze Aida Bella i Marta Wójcik, snowboarder Piotr Janosz oraz narciarz dowolny Szczepan Karpiel-Bułecka postanowili uzbierać 20 tysięcy złotych przy pomocy strony internetowej polakpotrafi.pl
To jedno z miejsc, gdzie twórcy, przedsiębiorcy, podróżnicy, wreszcie sportowcy, gromadzą pieniądze na realizację swoich pomysłów. Rewanżem – ten element odróżnia crowdfunding od publicznej zbiórki pieniędzy – może być umieszczenie nazwisk darczyńców na okładce płyty, spotkanie z bohaterem, podziękowania w napisach końcowych filmu albo lekcja jazdy konnej. Zasadą jest wszystko albo nic – trzeba zebrać ustaloną wcześniej kwotę, w przeciwnym razie pieniądze wracają do wpłacających.
Crowdfunding znany jest już od kilkunastu lat – rozwinął się pod koniec XX stulecia w USA, choć to data bardzo umowna, bo już cokół amerykańskiej Statuy Wolności został ufundowany z datków obywateli. Dziś za oceanem działają strony www, na których zbiera się fundusze tylko na sport. W ostatnich miesiącach rzesze amerykańskich zawodników – potencjalnych reprezentantów w snowboardzie, skokach, czy narciarstwie dowolnym – szukały w ten sposób funduszy na walkę o start w Soczi.
Polskim sportowcom się udało – kusząc 239 osób zdjęciami z dedykacją, koszulkami, kalendarzami i wspólnymi treningami zebrali ponad 21 tysięcy złotych. Najwyższe jednorazowe wpłaty przekroczyły 300 złotych, jednak na osobisty dwugodzinny trening za 1000 zł nikt się nie zdecydował. Dwadzieścia tysięcy podzielone na pięć nie zda się na wiele, więc gdzieś między wierszami sportowcy przyznają, że akcja „X dni do Soczi" miała po części charakter promocyjny.
Obecność w tym gronie Zbigniewa Bródki zaskakuje. W poprzednim sezonie polski panczenista wygrał klasyfikację Pucharu Świata na dystansie 1500 m. Jest także brązowym medalistą mistrzostw świata na dystansach – sztafeta, w której jechał, stanęła na podium marcowych mistrzostw rozegranych w Soczi.