Niemcy zasłużyli na zwycięstwo

Rozmowa z Kamilem Stochem,? mistrzem olimpijskim.

Publikacja: 18.02.2014 00:03

Gratulować najlepszego miejsca drużyny skoczków na igrzyskach czy nie?

Kamil Stoch:

Uważam, że tak. Czekam...

Gratulujemy zatem...

Dziękuję.

Pana koledzy nie byli aż tak pewni, nie wyglądali na takich, którzy czekają na gratulacje...

Może tak, ale Janek i Maciek byli na pierwszych igrzyskach. Mamy tutaj jedną z najmłodszych drużyn – to jest przecież pozytywne. Właściwie sami debiutanci, oprócz takiego jednego... Ci młodzi jadą na igrzyska i zajmują czwarte miejsce. Przegrywamy, ale nie tak wiele tracimy do podium. Rzeczywiście, nie ustrzegliśmy się błędów. Gdyby każdy z nas skoczył normalnie dwa skoki, oprócz Jaśka, bo on dwa razy skoczył naprawdę super – jest dzisiaj moim bohaterem – to medal byłby chyba w naszym zasięgu.

Pański pierwszy skok chyba był bardzo spóźniony?

Tak. Zepsułem go, mówimy na takie – z powietrza się odbiłem. Może nie był popsuty tak do końca, bo w locie starałem się robić wszystko, by go poprawić, ale nie był taki, jaki być powinien. Ale w drugiej serii już wszyscy skakali, jak należy. Było elegancko, była walka, konkurs na bardzo wysokim poziomie, dawno takiego nie widziałem. To się również liczy.

Kolejność na podium nie jest zaskakująca?

Niemcy zasłużyli na zwycięstwo jak najbardziej, skakali tutaj bardzo dobrze przez dwa tygodnie. Austriacy zasłużyli trochę mniej, Japończycy – też byli w Soczi wspaniali. Co tu dużo mówić, wygrali najlepsi. Tak się konkurs ułożył.

Pan oczywiście ?nie ma powodów, ?by narzekać...

Pozwolę sobie podsumować: te igrzyska były dla mnie bardzo udane. Dla chłopaków też, przecież Maciek Kot był siódmy i 12., Jasiek 12. i 13. w debiucie – ja tak nie debiutowałem. Strach pomyśleć, co będzie, jak oni pojadą na trzecie igrzyska.

— w Krasnej Polanie wysłuchał Krzysztof Rawa

Opinie:

Maciej Kot

Konkurs był najbardziej sprawiedliwy z tych rozegranych na dużej skoczni. W grupach decydował poziom sportowy, to na pewno było widać. Nie można było liczyć na potknięcia rywali. Jeśli my oddawaliśmy dobre skoki, to przeciwnicy bardzo dobre, stąd takie miejsce. Wiadomo, że jestem rozczarowany, bo moim celem była pierwsza trójka, tego nie ukrywałem. Nie można mówić, że po dobrym konkursie powinniśmy być zadowoleni z czwartego miejsca. Stać nas było na więcej. Rozmawialiśmy z Piotrkiem Żyłą o naszych skokach, on świetnie wie, że pierwszy skok nie był taki, jak należy. Nie będziemy jednak na nikogo zwalać winy. Ja też mogłem skoczyć dalej o dwa metry w każdej próbie i przewaga rywali by stopniała. Na tym poziomie decydują detale. Dobre skoki nie wystarczają. Muszę powiedzieć prawdę – czułem się lepiej psychicznie niż podczas zawodów indywidualnych. Przyjdzie czas, że wrócę myślami do tych prób, może się zdenerwuję, na razie chłodno spróbuję zrobić analizę. Sezon się nie kończy, przed nami parę zawodów Pucharu Świata, mistrzostwa świata w lotach. Przyjechałem na igrzyska z pozytywnym nastawieniem i sądzę, że tak samo trzeba iść dalej. Wziąć plusy nawet z tego konkursu i pokazać, że umiemy coś więcej osiągnąć.

Jan Ziobro

Takie są skoki. Łza się w oku kręci, ale płakać nie będziemy. Musimy wyciągnąć wnioski i skakać dalej. Świat się nie kończy. Jakoś musimy dać sobie radę. No tak, ciężko jest przełknąć czwarte miejsce na igrzyskach. Ja dziś dałem z siebie wszystko, co mogłem, w stu procentach. Plan wykonałem. Więcej nie mogłem zrobić. Wydaje mi się, że nie zawiodłem. Ponad 130 m w obu seriach. Na warunki skoków nie mogę narzekać, były dobre. Jesteśmy drużyną, każdy mógł coś popsuć, każdy mógł skoczyć lepiej. Nie mogę mówić o Piotrku Żyle, że zepsuł, bo każdy mógł stać tu w jego roli. Między seriami nie było jakichś ostrych słów, każdy wiedział, co robić, by było lepiej.

Gratulować najlepszego miejsca drużyny skoczków na igrzyskach czy nie?

Kamil Stoch:

Pozostało 98% artykułu
Szachy
Dommaraju Gukesh mistrzem świata w szachach. Generacja Z przejmuje władzę
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Polacy zaczęli od dwóch medali
Inne sporty
Baseballista zarobi najwięcej w historii. Kontrakt, który przyćmił wszystkie inne
Inne sporty
Indie kontra Chiny. Szachowa gra o tytuł w cieniu Norwega, którego pokonała nuda
Materiał Promocyjny
Bank Pekao wchodzi w świat gamingu ze swoją planszą w Fortnite
Inne sporty
Mistrzostwa świata w pływaniu. Czy Katarzyna Wasick znów dopłynie do podium?