Tour de France: Alpejska ścieżka zdrowia

Mimo że wyścig kończy się w niedzielę w Paryżu już w sobotę po etapie z metą w Alpe d'Huez znany będzie zwycięzca.

Aktualizacja: 23.07.2015 19:17 Publikacja: 23.07.2015 18:58

Tour de France: Alpejska ścieżka zdrowia

Foto: AFP

Piątek to cztery górskie premie, w tym jedna „poza kategorią" pod Croix de Fer (2067 m n.pm), meta w La Toussuire (1705 m n.pm). Na zakończenie alpejskiej ścieżki zdrowia w sobotę kolarze jeszcze raz pokonają Croix de Fer i zmierzą się z legendą Alpe d'Huez.

To wyjątkowe miejsce w historii Touru: 21 wiraży, profil podjazdu budzi strach – 8 procent średniej nachylenia przez 13,8 km! Na pomysł umieszczenia tej góry na trasie Touru wpadli pod koniec lat 50. Jean Barbaglia - malarz z Bourg d'Oisans, znajdującego się u stóp Alpe d'Huez i właściciel miejscowego hotelu Georges Bajon. Ten mariaż sztuki z biznesem przyniósł wiele wspaniałych historii. Pierwsze zwycięstwo odniósł tu legendarny Włoch Fausto Coppi w 1958 roku. Kolarze z tego kraju wygrywali w Alpe d'Huez ośmiokrotnie. Do ostatniego z wielkich Marco Pantaniego należy rekord szybkości. Pokonał ten podjazd w 1995 roku w 36 minut 40 sekund, o 8 minut i 48 sekund szybciej niż Coppi.

Skandali związanych z Alpe d'Huez wydarzyło się co niemiara. W 1979 roku Michel Polletnier po zwycięstwie etapowym kombinował jak mógł podczas badań antydopingowych. W końcu podmienił próbkę moczu. Sprawa wyszła na jaw, został zdyskwalifikowany. W 1986 roku na metę ręka w rękę wjechali Bernard Hinault i Greg LeMond. Na podium obaj kolarze uśmiechali się, ściskali. Piękna i wzruszająca historia. Ale później okazało się, że wyreżyserował ją Bernard Tapie - jeden z największych hochsztaplerów w historii współczesnego sportu, wtedy właściciel grupy La Vie Claire, z której wywodzili się LeMond i Hinault.

Najbardziej znany podjazd w Tourze jest godnym miejscem, by koronować zwycięzcę, choć trudno spodziewać się, że lider Christopher Froome będzie sobie na nim wypruwał żyły. Zwycięstwo ma już praktycznie w kieszeni i osiągnął taką przewagę, że na dobrą sprawę – jeśli ją dziś utrzyma - już pod Alpe d'Huez mógłby pić szampana, a nie w niedzielę w drodze na Pola Elizejskie.

Wyniki 18. etapu, Gap – St-Jean-de-Marienne (186,5 km): 1. R. Bardet (Francja) 5:03.40; 2. P. Rolland (Francja) 33 s; 3. W. Annacona (Kolumbia) 59 s... 12. Ch. Froome (Wielka Brytania) 3.02... 17. N. Quintana (Kolumbia) ten sam czas. Klasyfikacja generalna: 1. Froome 74:13.31; 2. Quintana 3.10; 3. A. Valverde (Hiszpania) 4.09... 36. R. Majka 1:29.22... 87. M. Gołaś 2:30.56... 107. B. Huzarski 2:49.47.

Inne sporty
Gwiazdy szachów zagrają w Warszawie. Jan-Krzysztof Duda wierzy w sukces
kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja