Czwartego dni mistrzostw najlepiej na pięknym jeziorze d'Aiguebelette spisały się Maria Springwald, Agnieszka Kobus, Monika Ciaciuch i Joanna Leszczyńska, czyli czwórka podwójna, brązowe medalistki ostatnich mistrzostw Europy z poznańskiej Malty.
Świetnie się patrzyło na repasaż w ich wykonaniu – Polki wygrały w czasie 6.26,75, wyprzedziły Amerykanki (6.27,28) i Brytyjki (6.28,46) i w dobrym stylu wywalczyły finał.
Chwalić trzeba także obu skiffistów. Młody Natan Węgrzycki-Szymczyk w wyścigu ćwierćfinałowym zajął drugie miejsce (czas 6.58,14). Przypłynął za Chorwatem Damirem Martinem (6.55,65). Do połowy dystansu prowadził, obronił drugie miejsce przed atakiem Duńczyka Sverriego Nielsena. Awansowała cała trójka.
Najlepszy czas ćwierćfinałów miał Litwin Griskonis Mindaugas – 6.54,55. Jerzy Kowalski był w ćwierćfinale skiffu wagi lekkiej (konkurencja nieolimpijska) trzeci i ten wynik też dał mu awans do półfinału. Czas Polaka – 7.02,67, zwycięzca, Serb Milos Stanojevic osiągnął 7.00,55, drugi na mecie Węgier Gabor Csepregi – 7.02,63, czyli o błysk wiosła przed Polakiem.
Po stronie zysków trzeba także zapisać środowy start dwójki podwójnej wagi lekkiej Weronika Deresz i Joanna Dorociak. Zajęły w ćwierćfinale trzecie miejsce (7.15,61), za Niemkami i Irlandkami. Podobnie awans półfinałowy wywalczyli Artur Mikołajczewski i Miłosz Jankowski (to również dwójka podwójna wagi lekkiej) – rezultat 6.28,84, mocny wyścig, sporo emocji i trzecie miejsce dające awans, za Norwegią i Szwajcarią.