W Aiguebelette jest już polski finał

Polski bilans kolejnego dnia mistrzostw świata: czwórka podwójna kobiet w finale, cztery osady w półfinałach, cztery odpadły z walki o medale

Aktualizacja: 02.09.2015 21:46 Publikacja: 02.09.2015 21:33

W Aiguebelette jest już polski finał

Foto: ROL/Krzysztof Rawa

Czwartego dni mistrzostw najlepiej na pięknym jeziorze d'Aiguebelette spisały się Maria Springwald, Agnieszka Kobus, Monika Ciaciuch i Joanna Leszczyńska, czyli czwórka podwójna, brązowe medalistki ostatnich mistrzostw Europy z poznańskiej Malty.

Świetnie się patrzyło na repasaż w ich wykonaniu – Polki wygrały w czasie 6.26,75, wyprzedziły Amerykanki (6.27,28) i Brytyjki (6.28,46) i w dobrym stylu wywalczyły finał.

Chwalić trzeba także obu skiffistów. Młody Natan Węgrzycki-Szymczyk w wyścigu ćwierćfinałowym zajął drugie miejsce (czas 6.58,14). Przypłynął za Chorwatem Damirem Martinem (6.55,65). Do połowy dystansu prowadził, obronił drugie miejsce przed atakiem Duńczyka Sverriego Nielsena. Awansowała cała trójka.

Najlepszy czas ćwierćfinałów miał Litwin Griskonis Mindaugas – 6.54,55. Jerzy Kowalski był w ćwierćfinale skiffu wagi lekkiej (konkurencja nieolimpijska) trzeci i ten wynik też dał mu awans do półfinału. Czas Polaka – 7.02,67, zwycięzca, Serb Milos Stanojevic osiągnął 7.00,55, drugi na mecie Węgier Gabor Csepregi – 7.02,63, czyli o błysk wiosła przed Polakiem.

Po stronie zysków trzeba także zapisać środowy start dwójki podwójnej wagi lekkiej Weronika Deresz i Joanna Dorociak. Zajęły w ćwierćfinale trzecie miejsce (7.15,61), za Niemkami i Irlandkami. Podobnie awans półfinałowy wywalczyli Artur Mikołajczewski i Miłosz Jankowski (to również dwójka podwójna wagi lekkiej) – rezultat 6.28,84, mocny wyścig, sporo emocji i trzecie miejsce dające awans, za Norwegią i Szwajcarią.

Niestety straty też były, bardzo szkoda, że również w prestiżowej konkurencji męskich ósemek, w której Polacy bronili brązowego medalu z ubiegłorocznych mistrzostw świata w Amsterdamie. Polacy przegrali z Rosją (5.27,51) i Włochami (5.28,43), awans uciekł im o 0,14 s, zajęli trzecie miejsce w repasażu – 5.28,57, do finału A przechodziły osady nr 1 i 2.

Czwórce bez sternika wagi lekkiej (Mariusz Stańczuk, Łukasz Siemion, Rafał Serwiak i Miłosz Bernatajtys) poszło jeszcze gorzej, czwarte miejsce w repasażu (6.12,48), to sporo za mało, by awansować. Wygrali Chińczycy 6.05,47 przed Czechami 6.06,35 – te czwórki awansowały z tego wyścigu do półfinału.

Nie popłynie w półfinale Julia Michalska-Płotkowiak. Polska skiffistka była w ćwierćfinale piąta. Płynęła m. in. obok mistrzyni Pucharu Świata Kim Crowe – różnica była bardzo widoczna: Australijka wygrała w czasie 7.26,93, Polka (7.42,20) wyprzedziła tylko Rosjankę Julię Lewinę. Odpadli także Konrad Wojewodzic i Piotr Hojka - dwójka bez sternika. Zajęli w repasażach piąte miejsce.

Ciąg dalszy w czwartek, w programie m. in. start męskiej dwójki podwójnej i czwórki podwójnej. Kobieca dwójka podwójna, mistrzynie Europy i broniące tytułu wicemistrzyń świata Magda Fularczyk-Kozłowska i Natalia Madaj mają zaplanowany półfinał na piątek.

Od czwartku do niedzieli mistrzostwa w Aiguebelette transmituje stacja Eurosport. Pierwsza relacja od 10:00-12:15.

Inne sporty
Gwiazdy szachów zagrają w Warszawie. Jan-Krzysztof Duda wierzy w sukces
kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja