To nowa dyscyplina, która narodziła się kilka lat temu w Stanach Zjednoczonych. Od tenisa stołowego różni się tym, że gra się specjalnymi rakietkami – drewnianymi deskami pokrytymi... papierem ściernym o drobnej ziarnistości. Jest to odpowiedź na dzisiejszą grę nowoczesnymi i drogimi rakietkami z podkładem i gumowymi okładzinami, która jest trudna, szybka, rotacyjna, a przez to nieciekawa dla widzów. Nowe rakietki z papierem ściernym są tak naprawdę powrotem do tenisa stołowego z pierwszej połowy XX w. Dawny model rakietki ogranicza prędkość i rotację piłki, przez co wymiany są dłuższe, bardziej spektakularne i ciekawsze dla widza. Jednakowy i niedrogi sprzęt wyrównuje również szanse zawodników, o zwycięstwie decydują umiejętności i strategia, a nie jakość rakietki.
Pomysłodawcami nowego sportu i organizatorami pierwszych mistrzostw świata są Jeff Bogatin, amerykański biznesmen i Barry Hearn, właściciel firmy Matchroom Sport promującej sporty niszowe (wypromował m.in. rzutki i snookera). - Po raz pierwszy w życiu, zamiast szukać nowości, cofam się o 30 lat do najczystszej postaci tenisa stołowego – powiedział Hearn. Wierzy w odzyskanie widowni tenisa stołowego i jak dotąd odnosi sukcesy.
Pierwsze mistrzostwa odbyły się w 2011 roku w Las Vegas, pula nagród wynosiła 100 tys. dolarów – pokaźna kwota zachęciła wielu profesjonalnych zawodników tenisa stołowego do wzięcia udziału w zawodach, mimo bojkotu imprezy ze strony Międzynarodowej Federacji Tenisa Stołowego. Zawody transmitowane były do 22 krajów za pośrednictwem telewizji Fox Sports. Kolejne mistrzostwa w 2013, 2014 i 2015 roku odbywały się w Alexandra Palace w Londynie. Zwycięzcą pierwszych trzech zawodów był Maksym Szmyriew z Moskwy, utytułowany zawodnik tenisa stołowego, zaś w 2015 roku tytuł mistrza świata zdobył Andrew Baggaley, jeden z najlepszych graczy z Wielkiej Brytanii, obecnie zawodnik Zooleszcza Gwiazdy Bydgoszcz. Najbliższe mistrzostwa świata w ping pongu odbędą się również w Alexandra Palace w Londynie, 22-24 stycznia 2016 roku.
W mistrzostwach Polski może wziąć udział każdy. - Nie ma żadnych ograniczeń, zapraszamy amatorów i profesjonalistów, osoby w każdym wieku, obu płci, każdej narodowości. Dwóch najlepszych zawodników będzie reprezentować Polskę na mistrzostwach świata w Londynie z zastrzeżeniem, że reprezentanci muszą mieć obywatelstwo polskie – mówi „Rzeczpospolitej" Michał Kwaśniewski, były pierwszoligowy zawodnik tenisa stołowego, organizator imprezy.
Pula nagród wynosi 5 tys. zł. Zawodnicy będą grali wyłącznie rakietkami dostarczonymi przez organizatorów.