Puchar Rydera. Remisowa sobota pracująca

Drugi dzień Pucharu Rydera to była nadal intensywna gra w upale i pod potężną presją tysięcy kibiców. Europa utrzymała prowadzenie 10,5:5,5. Najsławniejsze trofeum golfowego świata odbierze Ameryce jeśli w niedzielę zdobędzie jeszcze 4 punkty.

Publikacja: 30.09.2023 20:49

Rory McIlroy

Rory McIlroy

Foto: AFP

Jak zawsze w Pucharze Rydera męskie łzy widziano w różnych częściach dnia. Pierwsze polały się w sobotę już o 7.45 rano, gdy publiczność na pierwszym dołku rozwinęła wielki transparent (kibice futbolowi powiedzieliby: „sektorówkę”) z wizerunkiem zmarłej 12 lat temu legendy hiszpańskiego i światowego golfa – Severiano Ballesterosa. Wielki Seve był bohaterem zwycięskich meczów o puchar jako gracz i kapitan, pod jego portretem zobaczyliśmy więc zasadny napis „Zawsze w naszych sercach”. Na tee (polu startowym) dołka nr 1 stali i patrzyli na to syn Severiano – Javi Ballesteros, wielki golfowy przyjaciel Jose Maria Olazabal (dziś wicekapitan Europy) i Luke Donald, kapitan. Patrzyli i też ocierali krople z policzków. 

Pozostało jeszcze 85% artykułu

Czytaj więcej, wiedz więcej!
Rok dostępu za 99 zł.

Tylko teraz! RP.PL i NEXTO.PL razem w pakiecie!
Co zyskasz kupując subskrypcję?
- możliwość zakupu tysięcy ebooków i audiobooków w super cenach (-40% i więcej!)
- dostęp do treści RP.PL oraz magazynu PLUS MINUS.
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja
kajakarstwo
Klaudia Zwolińska szykuje się do nowego sezonu. Cel to mistrzostwa świata
Kolarstwo
Strade Bianche. Tadej Pogacar upada, ale wygrywa
Materiał Partnera
Konieczność transformacji energetycznej i rola samorządów
Kolarstwo
Trwa proces lekarza, który wspierał kolarzy. Nie zawsze były to legalne sposoby