The British Open znany powszechnie jako The Open zaczęto rozgrywać w Szkocji w 1860 roku. Czas zmienił tę rywalizację w jedno z najbardziej prestiżowych, cylicznych wydarzeń światowego sportu. Rok temu obchodzono w St. Andrews jubileuszowy, 150. turniej (były przerwy wojenne), kolejny pięćdziesięcioletni cykl zaczął się w czwartek na polu Royal Liverpool Golf Club.
Po czterech dniach gry w zmiennych warunkach na doskonałym polu typu links (choć położonym w Anglii, to zbliżonym do starych szkockich skalisto-trawiastych pól przy morskich brzegach) poznaliśmy nowego mistrza. Zawody wygrał efektownie Brian Harman, który nie był faworytem (poprzedni turniej zawodowy wygrał w 2017 roku), ale przez trzy dni wypracował sobie tak dużą przewagę, że w finałowej rundzie mimo wagi rywalizacji, obronił się przed pościgiem wielu bardziej sławnych golfistów.