30-latka w trzech pierwszych startach tylko raz była w czołowej „czterdziestce”. Trzy dni temu Eckhoff zajęła ósme miejsce w sprincie, a teraz - dzięki bezbłędnemu strzelaniu - odniosła zwycięstwo. 6-krotna mistrzyni świata stoczyła emocjonującą walkę z rodaczką Marte Olsbu Roeiseland oraz Szwedką Hanną Oeberg.
Ta ostatnia utrzymała prowadzenie w klasyfikacji generalnej PŚ, bo wygrała dwa poprzednie starty. Kontiolahti, gdzie biatlonistki rywalizowały przez dwa kolejne weekendy, należało do dwóch nacji. Szwedki oraz Norweżki zajęły dziewięć z dwunastu miejsc na podium, a reprezentantki Trzech Koron do sukcesów indywidualnych dołożyły zwycięstwo w sztafecie.
O startach w Finlandii jak najszybciej muszą zapomnieć Polki. Sezon najlepiej otworzyła Kamila Żuk, która punktowała trzy razy, ale w klasyfikacji generalnej zajmuje miejsce w piątej „dziesiątce”. Monika Hojnisz-Staręga latem miała kłopoty zdrowotne i na początku sezonu jest w kiepskiej formie. Czterdzieste miejsce w ubiegłotygodniowym sprincie to najlepszy wynik Kingi Zbylut.
Wyniki: 1. T. Eckhoff (Norwegia) 31:05.9 (0+0+0+0), 2. M. Olsbu (Norwegia) +21.5 (0+0+1+1), 3. H. Oeberg (Szwecja) +35.4 (0+1+1+1)… 40. K. Żuk +3:41.2, 44. M. Hojnisz-Staręga +4:01.1 (0+1+3+0)