Po rozpoczętej w poniedziałek akcji poszukiwawczej na znajdującym się w Himalajach szczycie Annapurna, odnaleziono 34-letniego wspinacza Anuraga Maloo. Mężczyzna zaginął na wysokości ok. 6 tysięcy metrów, po tym, jak wyszedł z obozu. Jak podaje dziennik "Indian Express”, wchodząc na szczyt, wspinacz poślizgnął się i wpadł do głębokiej na 50 metrów szczeliny między obozem III a obozem II.
W akcji poszukiwawczej, którą prowadzili szerpowie z agencji Seven Summit Treks, brali udział także polscy himalaiści Adam Bielecki oraz Mariusz Hatala. Pierwszy z polskich wspinaczy wraz z trzema Nepalczykami opuścił się na linach do szczeliny, by wyciągnąć Hindusa na powierzchnię.
Portal Everest Today opublikował film, na którym widać wzruszonego Bieleckiego, który dotarł do Maloo. Serwisy branżowe cytują słowa Bieleckiego, którym przyznał, że "myślał, że szuka ciała w tej szczelinie". "Zorientowałem się, że jednak żyje" - mówił Polak.
Po odnalezieniu zaginionego wspinacza, przetransportowano go nieprzytomnego do obozu, a następnie do szpitala w Katmandu. Mężczyzna żyje, ale jest w stanie krytycznym. Obecnie o jego życie walczą lekarze.