Aktualizacja: 07.06.2017 13:36 Publikacja: 07.06.2017 13:20
Nowozelandczycy wygrali z pierwszy z wtorkowych wyścigów z brytyjskim Land Rover BAR i objęli prowadzenie 3-0. Być może byli trochę za bardzo uskrzydleni tym sukcesem, bo gdy popłynęli kolejny raz w kierunku linii startu zdarzył się im wypadek, który będzie jednym z głównych wspomnień tej fazy regat o Puchar Ameryki.
W bardzo silnym wietrze (tego dnia w zatoce Great Sound wiało blisko dopuszczalnej górnej granicy 24 węzłów) ich katamaran nagle podniósł się mocno nad wodę, by za sekundę potężnie zanurkować dziobem w fale. Obrót rufy zatrzymała dopiero lądująca w wodzie górna część masztu z żagloskrzydłem, trzech członków załogi Petera Burlinga wpadła do wody, pozostała trójka jakoś utrzymała się w pionowo sterczącym prawym kadłubie.
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Superbet Rapid&Blitz Poland 2025 pokazuje, że szachy mogą być świetnym widowiskiem i przyciągnąć tłumy kibiców....
W debacie o rynku pracy nie można zapominać o człowieku. Ideałem dla większości pozostaje umowa o pracę, ale technologie i potrzeba elastyczności oferują nowe rozwiązania.
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas