UFC: Conor McGregor przyznał się do winy. Usłyszał wyrok

Conor McGregor uczestniczył w awanturze przed galą UFC 223. Irlandczyk przyznał się do winy. Nie trafi do więzienia. Sąd skazał go na prace społeczne.

Publikacja: 26.07.2018 16:31

UFC: Conor McGregor przyznał się do winy. Usłyszał wyrok

Foto: YouTube

W kwietniu Conor McGregor chciał zaatakować zawodników, którzy opuszczali halę Barclays Center w Nowym Jorku. Irlandczyk szczególnie odgrażał się Khabibowi Nurmagomedovowi, który jest w konflikcie z jego przyjacielem - Artemem Lobovem.

McGregor na parkingu pod halą rzucił w stronę autokaru ze sportowcami metalowy kosz na śmieci. Przedmiot trafił w szybę pojazdu, a odłamki szkła rozcięły czoło Michaela Chiesy. Pojazdem podróżowała również Karolina Kowalkiewicz, ale polskiej zawodniczce nic się nie stało.

Czytaj także: UFC: Wydano nakaz aresztowania Conora McGregora

McGregor stanął dziś przed sądem. Przyznał się do winy i uniknie kary więzienia. Drugi uczestnik zdarzenia, Irlandczyk Cian Cowley również przyznał się do winy.

Sąd zdecydował, że McGregor przez pięć dni będzie musiał pracować społecznie. Dodatkowo musi zapisać się na zajęcia z kontroli gniewu.

Inne sporty
Gwiazdy szachów zagrają w Warszawie. Jan-Krzysztof Duda wierzy w sukces
kolarstwo
Paryż - Roubaix. Upadek Tadeja Pogacara. Mathieu Van Der Poel zwycięża
szachy
Jan-Krzysztof Duda znów zagra w Polsce. Celuje w zwycięstwo
Inne sporty
Polacy szykują się do sezonu. Wrócą na olimpijski tor
Inne sporty
Gwiazdy szachów znów w Warszawie. Zagrają Jan-Krzysztof Duda i Alireza Firouzja