Mistrzostwa Świata, rozgrywane w roku olimpijskim nigdy nie mają takiego splendoru jak normalnie. Te najważniejsze trofea w sporcie zostały już bowiem rozdane. Teraz pozostaje odcinać kupony od sukcesu lub przypieczętować swoja dominację.
W tegorocznych mistrzostwach w połowie z łyżwiarskich konkurencji nie ma zdecydowanych faworytów. Tylko wśród solistek oraz par tanecznych zobaczymy aktualnych mistrzów olimpijskich. W ostatniej chwili z udziału w zawodach wycofał się Jewgenij Pluszczenko, któremu odnowiła się kontuzja kolana. Miał on tu bronić honoru Rosji, która z Kanady wróciła bez żadnego złotego medalu. Dodatkowo Pluszczenko chciał powetować sobie porażkę na igrzyskach, nie skrywał bowiem niezadowolenia po przegranej z Evanem Lysackiem w Vancouver. Amerykanina w Turynie także nie zobaczymy. Ze złotem w kieszeni Iodowisko zamienia na parkiet i planuje wystąpić w amerykańskiej wersji „ Tańca z gwiazdami”.
Rosjanie upatrujący klęski swoich łyżwiarzy w północnoamerykańskich spiskach i w Turynie mogą się przeliczyć. W żadnej z łyżwiarskich konkurencji nie są faworytami nie tylko do złota, ale nawet do medali. Zapowiada się na to, iż również na mistrzostwach świata poniosą sromotną klęskę. Rosyjskie gwiazdy jakby zgasły a na ich miejsce jak na razie nowych nie widać.
Do Turynu nie przyjechali też broniący tytułu tancerze Oksana Domnina i Maksim Szabalin, występujący obecnie w pokazach prestiżowego łyżwiarskiego show „ Stars On Ice”. W ich przypadku przegrana w Vancouver była zwiastunem niemal pewnej porażki i w Turynie. Rosyjscy tancerze tym chętniej więc zabrali się do zarabiania pieniędzy na dotychczasowych osiągnięciach, zamiast zaliczać kolejne niepowodzenia.
W tańcach na lodzie możemy natomiast oglądać zarówno złotych jak i srebrnych medalistów olimpijskich Kanadyjczyków Tessę Virtue i Scotta Moire oraz Amerykanów Meryl Davis i Charliego White. Z konkurencji par sportowych wycofali się fenomenalni Chińczycy Xue Shen i Hongbo Zhao, którzy po życiowym sukcesie w Vancouver na dobre zakończyli przygodę ze sportem. W grze pozostają jednak pozostałe duety chińskie Pang Qing i Jian Tong oraz Dan Zhang i Hao Zhang.