Atak w drugim przejeździe

Alpejskie MŚ: Niemka Kathrin Hoelzl wygrała slalom gigant w Val d'Isere wyprzedzając Słowenkę Tinę Maze. Po pierwszym przejeździe Hoetzl była czwarta. Najlepsza z trzech Polek, Agnieszka Gąsienica Daniel zajęła 34 miejsce.

Publikacja: 12.02.2009 19:32

Słowenka Tina Maze, Niemka Kathrin Hoelzl i Finka Tanja Poutiainen

Słowenka Tina Maze, Niemka Kathrin Hoelzl i Finka Tanja Poutiainen

Foto: AFP

To zdecydowanie największy sukces w karierze 24. letniej narciarki z Berchtesgaden. Niemka startuje w Pucharze Świata od 2005 roku i jak dotąd na podium była tylko dwukrotnie. W marcu 2007 roku zajęła drugie miejsce w Lenzerheide i trzecia w styczniu tego roku w Mariborze. Po pierwszym przejeździe nie nie wskazywało na jej sukces, a tym bardziej na srebrny medal Słowenki, która była dopiero 15. Prowadziła złota medalistka w superkombinacji, Austriaczka Kathrin Zettel (ostatecznie szósta) przed Finką Tanją Poutiainen i Niemką Viktorią Rebensburg. Broniąca tytułu sprzed dwóch lat, inna Austriaczka, Nicole Hosp traciła do swej rodaczki ponad cztery sekundy i zajmowała dopiero 29 miejsce. W gronie tych, które nie dotarły do mety znalazła się między innymi Szwajcarka Lary Gut. Srebrna medalistka tych mistrzostw w superkombinacji i zjeździe ominęła bramkę i została zdyskwalifikowana. Na starcie zabrakło liderki PŚ Amerykanki Lindsey Vonn, która po wygranej w zjeździe rozcięła sobie dłoń otwierając szampana i zamiast walczyć o kolejne złoto mistrzostw świata pojechała do szpitala w Innsbrucku.

Z trzech Polek z których żadna nie zakwalifikowała się do drugiego przejazdu najwyżej sklasyfikowano Agnieszkę Gąsienicę Daniel (34). Katarzyna Karasińska zajęła 37 miejsce, a Aleksandra Kluś - 44. Mniej szczęścia miał Maciej Bydliński zdyskwalifikowany za ominięcie bramki w eliminacjach do dzisiejszego slalomu giganta. Polak zajął 12. miejsce (awans przysługiwał 25 zawodnikom ze 105, którzy stanęli na starcie), ale po analizie zapisu video jury podjęło przykrą dla niego decyzję.

To nie były jedyne eliminacje do właściwych zawodów w tych mistrzostwach. W sobotę o prawo rywalizacji o medale walczyć będą slalomiści. System ten budzi jednak niezadowolenie tych, którzy reprezentują kraje nie liczące się w konkurencjach alpejskich. To właśnie oni na znak protestu przeciw regułom, które ich zdaniem są korzystne dla wielkich tego sportu walczyli w kwalifikacjach do slalomu giganta w czarnych opaskach na ramieniu.

W cieniu tych sporów i walki o medale toczy się inna walka, o życie mistrza świata w superkombinacji Daniela Albrechta, który trzy tygodnie temu doznał wypadku podczas treningowego zjazdu przed zawodami Pucharu Świata w Kitzbuehel. Na szczęście szwajcarski narciarz wraca powoli do zdrowia. Ostatnio został wybudzony ze śpiączki farmakologicznej, w którą lekarze wprowadzili go zaraz po przewiezieniu do szpitala. Dziś podczas specjalnej konferencji prasowej w szpitalu w Innsbrucku zostanie przedstawionych więcej danych dotyczących jego zdrowia.

[ramka][b]Wyniki slalomu giganta kobiet:[/b]

1. K. Hoelzl (Niemcy) 2.03,49 (1.00,21 - 1.03,28);

2. T. Maze (Słowenia) 2.03,58 (1.01,54 - 1.02,04);

3. T. Poutiainen (Finlandia) 2.04,03 ( 59,93 - 1.04,10);

4. D. Karbon (Włochy) 2.04,16 (1.00,92 - 1.03,24);

5. M. Kirchgasser (Austria) 2.04,22 (1.00,80 - 1.03,42);

6. K. Zettel (Austria) 2.04,31 ( 59,53 -1.04,78) [/ramka]

To zdecydowanie największy sukces w karierze 24. letniej narciarki z Berchtesgaden. Niemka startuje w Pucharze Świata od 2005 roku i jak dotąd na podium była tylko dwukrotnie. W marcu 2007 roku zajęła drugie miejsce w Lenzerheide i trzecia w styczniu tego roku w Mariborze. Po pierwszym przejeździe nie nie wskazywało na jej sukces, a tym bardziej na srebrny medal Słowenki, która była dopiero 15. Prowadziła złota medalistka w superkombinacji, Austriaczka Kathrin Zettel (ostatecznie szósta) przed Finką Tanją Poutiainen i Niemką Viktorią Rebensburg. Broniąca tytułu sprzed dwóch lat, inna Austriaczka, Nicole Hosp traciła do swej rodaczki ponad cztery sekundy i zajmowała dopiero 29 miejsce. W gronie tych, które nie dotarły do mety znalazła się między innymi Szwajcarka Lary Gut. Srebrna medalistka tych mistrzostw w superkombinacji i zjeździe ominęła bramkę i została zdyskwalifikowana. Na starcie zabrakło liderki PŚ Amerykanki Lindsey Vonn, która po wygranej w zjeździe rozcięła sobie dłoń otwierając szampana i zamiast walczyć o kolejne złoto mistrzostw świata pojechała do szpitala w Innsbrucku.

szermierka
Sankcje działają. Aliszer Usmanow nagle rezygnuje
kajakarstwo
Polskie kajakarki mają nowego trenera. Zbigniew Kowalczuk zastąpi Tomasza Kryka
Inne sporty
Święto polskiej gimnastyki. Rekordowy trening w Gdańsku
Inne sporty
Rosjanin w natarciu. Aliszer Usmanow wraca do władzy
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Inne sporty
Max Verstappen rozbił bank
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką