Rok temu, kiedy Schlierenzauer zdobywał w Oberstdorfie mistrzostwo świata, Fin nieźle narozrabiał. Bawił się tak zapamiętale, że został wycofany z zawodów. Tym razem jednak niesforny skoczek poszedł po rozum do głowy i uznał, że nie warto marnować talentu, którym obdarzyła go natura. Jedynym, który walczył z nim jak równy z równym, był Norweg Anders Jacobsen. Mika Kojonkoski, fiński trener Norwegów, powoli odzyskuje dobry humor, bo jego skoczkowie im bliżej do mistrzostw świata w Libercu, tym dalej latają. Ale w konkursie drużynowym było już gorzej, Norwegowie zajęli czwarte miejsce za Austriakami (bez Schlierenzauera). Wygrali Finowie z rewelacyjnym Ollim przed Rosjanami, co jest największą sensacją. Ci, którzy w sobotę stawiali na siódme pucharowe zwycięstwo Schlierenzauera, są zawiedzeni, że młody Austriak nie wpisał się na listę rekordzistów (nikt jeszcze nie wygrał tylu konkursów z rzędu). On sam narzekał na zbyt wysoko ustawiony rozbieg. – Mogłem ryzykować i połamać sobie nogi, tylko jaki to miałoby sens – mówił lider Pucharu Świata, który zajął ósme miejsce.
Konkurs indywidualny: 1. H. Olli (Finlandia) 435,8 pkt. (225,5 m - 216 m); 2. A. Jacobsen 428,6 (218 - 212,5); 3. J. R. Evensen (obaj Norwegia) 426,5 (211,5 - 223,5); 4. S. Ammann (Szwajcaria) 418,2 (212,5 - 211,0).Klasyfikacja PŚ (po 21 konkursach): 1. G. Schlierenzauer (Austria) 1652 pkt; 2. Ammann 1418; 3. W. Loitzl 1252; 4. T. Morgenstern ( obaj Austria) 672; 5. M. Schmitt (Niemcy) 667; 6. Olli 606 ...21. A. Małysz 240; 34. K. Stoch 88; 46. S. Hula (wszyscy Polska) 34.Konkurs drużynowy: 1. Finlandia 1413,8 pkt; 2. Rosja 1378,3; 3. Austria 1354,3. Klasyfikacja Team Tour: 1. Norwegia 4083,8 pkt; 2. Austria 4032,2; 3. Finlandia 3960,4 ... 11. Polska 1452,6.