[b]Rz: Wygrana w prologu, drugie miejsce w sprincie polu- biła pani krótkie dystanse?[/b]
Justyna Kowalczyk: Jak jest forma, to biega się szybko, ale tak naprawdę jestem stworzona do maratonów, podczas których mogę wykorzystać swoją wytrzymałość.
[b]Aleksander Wierietielny mówi, że lekkość biegania przyjdzie po Tour de Ski. Trudno sobie to wyobrazić, zamierza pani fruwać?[/b]
Bez przesady, skrzydełka mi nie wyrosną, ale jeśli trener tak mówi, to wie, co mówi. Po Tour de Ski będą mistrzostwa świata w Oslo, impreza, na którą wszyscy ostrzą sobie zęby. Ja też.
[b]Lubi pani biegać w Oberstdorfie?[/b]