Zjazd w Kitzbuehel i wielki Cuche

Szwajcarski narciarz wygrał zjazd w Kitzbühel. Po raz czwarty – jak Franz Klammer

Publikacja: 24.01.2011 02:19

Wygrać raz na Streifie to marzenie każdego zjazdowca, wygrać kilka razy potrafią tylko legendy.

Cuche pierwszy raz zwyciężył w 1998 roku, wtedy miał potargane i farbowane na blond włosy oraz kolczyki w uszach, dziś jest 36-letnim weteranem, który zmierza do końca pięknej kariery. W sobotę został także najstarszym zwycięzcą zawodów Pucharu Świata.

Wyprzedził prawie o sekundę inną sławę, Amerykanina Bode’a Millera, oraz Francuza Adriena Theaux. Lider Austriaków Michael Walchhofer nie dojechał do mety.

Streif znów poważnie poturbował kilku narciarzy. Najciężej podczas treningu Austriaka Hansa Gruggera i podczas zawodów Włocha Siegmara Klotza.

71. bieg zjazdowy w Kitzbühel: 1. D. Cuche (Szwajcaria) 1.57,72; 2. B. Miller (USA) 1.58,70; 3. A. Theaux (Francja) 1.58,90.

[ramka][srodtytul]Klasyfikacja PŚ w zjeździe: [/srodtytul]

1. Cuche 279 pkt.; 2. S. Zurbriggen (Szwajcaria) 270; 3. M. Walchhofer (Austria) 269.[/ramka]

Wygrać raz na Streifie to marzenie każdego zjazdowca, wygrać kilka razy potrafią tylko legendy.

Cuche pierwszy raz zwyciężył w 1998 roku, wtedy miał potargane i farbowane na blond włosy oraz kolczyki w uszach, dziś jest 36-letnim weteranem, który zmierza do końca pięknej kariery. W sobotę został także najstarszym zwycięzcą zawodów Pucharu Świata.

Kolarstwo
Michał Kwiatkowski wciąż jeszcze wygrywa
Inne sporty
Super Bowl. Wysokie loty Orłów
doping
Zielony ład w kolarstwie. Tlenek węgla oficjalnie zakazany
Inne sporty
Finał Super Bowl. Zwycięzca bierze wszystko
Inne sporty
Za bardzo lewicowy. Martin Fourcade wycofuje swoją kandydaturę
Materiał Promocyjny
Raportowanie zrównoważonego rozwoju - CSRD/ESRS w praktyce