Reklama

Zakopane: Adam Małysz skacze w nowe życie

26 marca najlepsi zawodnicy pojawią się na Wielkiej Krokwi. A nam będzie żal, że to już ostatni taki bal

Publikacja: 09.03.2011 01:37

Zakopane: Adam Małysz skacze w nowe życie

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Udział w nietypowym konkursie zapowiedzieli Austriacy Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer, Andreas Kofler, Wolfgang Loitzl, Finowie Janne Ahonen i Matti Hautamaeki, Szwajcarzy Simon Ammann i Andreas Kuettel, Niemcy Martin Uhrmann i Martin Schmitt, Japończyk Noriaki Kasai, Czech Jakub Janda, Norwegowie Anders Jacobsen, Tom Hilde i Bjoern Einar Romoeren. Oprócz nich – reprezentanci Polski.

To oni zmierzą się z Małyszem na Wielkiej Krokwi w konkursie skoków do celu. Pierwszą i drugą serię poprzedzi losowanie na kole fortuny odległości, które skoczkowie powinni uzyskać. Lądować będzie można od 120 do 134 metra. Zawodnicy po konsultacji z trenerami zdecydują, z której belki chcą skakać. Jeśli trafią w punkt, otrzymają 100 punktów, za każdy metr bliżej lub dalej odjętych zostanie im 10 pkt.

Ten niecodzienny konkurs wymyślony przez Małysza rozpocznie się w sobotę 26 marca o 16. Ale cała impreza znacznie się wcześniej. Bramy dla kibiców, którzy zjadą z całej Polski, by żegnać Orła z Wisły, otwarte będą już od 13.30. W koncercie dedykowanym Małyszowi wystąpią Wilki, Brathanki, Blue Cafe, Piotr Cugowski i Papa Dance.

Będzie też jeszcze jeden prezent – piosenka napisana specjalnie dla Małysza, którą zaśpiewają Patrycja Markowska, Kasia Wilk, Piotr Cugowski i Grzegorz Skawiński.

Kolejne atrakcje zapewni flota Red Bulla (od lat sponsor Małysza). Będzie m.in. pokaz akrobacji śmigłowcem Bolkov-105. To jedyny na świecie wiropłat dopuszczony do pełnej akrobacji. Za sterami zasiądzie Siegfried Schwarz, szef pilotów śmigłowcowych formacji The Flying Bulls.

Reklama
Reklama

Będzie też lądowanie do celu w pokazie skoków spadochronowych w wykonaniu grupy Red Bull Sky Dive Team – zespołu sześciu skoczków akrobatycznych. Fachowcy z Red Bulla gwarantują wysoką jakość wyczynów i dużo adrenaliny u oglądających, a to przecież najważniejsze.

Na trybunach podczas konkursu odbędzie się happening „Cała Polska nosi wąsy". Wszyscy zaproszeni i ci, którzy kupią bilety, założą sztuczne wąsy, dziękując Małyszowi za wzruszenia. Dlaczego wąsy? To był znak rozpoznawczy Małysza, tak samo jak bułka z bananem – mówią organizatorzy.

 

Udział w nietypowym konkursie zapowiedzieli Austriacy Thomas Morgenstern, Gregor Schlierenzauer, Andreas Kofler, Wolfgang Loitzl, Finowie Janne Ahonen i Matti Hautamaeki, Szwajcarzy Simon Ammann i Andreas Kuettel, Niemcy Martin Uhrmann i Martin Schmitt, Japończyk Noriaki Kasai, Czech Jakub Janda, Norwegowie Anders Jacobsen, Tom Hilde i Bjoern Einar Romoeren. Oprócz nich – reprezentanci Polski.

To oni zmierzą się z Małyszem na Wielkiej Krokwi w konkursie skoków do celu. Pierwszą i drugą serię poprzedzi losowanie na kole fortuny odległości, które skoczkowie powinni uzyskać. Lądować będzie można od 120 do 134 metra. Zawodnicy po konsultacji z trenerami zdecydują, z której belki chcą skakać. Jeśli trafią w punkt, otrzymają 100 punktów, za każdy metr bliżej lub dalej odjętych zostanie im 10 pkt.

Reklama
Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Materiał Promocyjny
Sprzedaż motocykli mocno się rozpędza
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach
Reklama
Reklama