Po raz pierwszy tego lata Thomas Morgenstern nie wygrał konkursu Letniej Grand Prix. W Einsiedeln wyprzedził go Kamil Stoch.
Na szwajcarskiej skoczni udało się rozegrać tylko jedną serię, silny wiatr nie pozwolił na więcej. Stoch, specjalista od skoków w trudnych warunkach, wylądował na 118 metrze, a lider Austriaków zakończył rywalizację próbą z niższej belki na odległość 112,5 m. Trzeci był Norweg Rune Velta, czwarty Rafał Śliż, którego daleki skok (114 m) też wyraźnie przestraszył organizatorów.
Odwołanie zawodów było w pełni zasadne, pokazała to próba Krzysztofa Miętusa, który ratując się przed upadkiem skoczył zaledwie 68 m i był ostatni.
Po raz pierwszy w letnim cyklu skoków na igelicie pojawił się Simon Ammann. Był szósty i zapowiedział, że wróci dopiero na śnieg.
Konkurs w Einsiedeln: