Stoch poleciał na 136 metr (poprzedni rekord to 134,5 m) i 8,1 pkt straty do Żyły po pierwszej serii zamienił w 6 pkt przewagi w finale. To jego drugi z rzędu tytuł mistrza Polski i potwierdzenie, że w zaczynającym się w piątek Turnieju Czterech Skoczni może być blisko podium.

Czterej skoczkowie wybrani już przez Łukasza Kruczka do ekipy na TCS byli w Wiśle w czołowej piątce: Stoch, Żyła, Stefan Hula na trzecim miejscu i Aleksander Zniszczoł na piątym. Najpóźniej jutro trener ma  podać nazwisko piątego skoczka. Kwalifikacje w Oberstdorfie już w czwartek.