Alpejskie MŚ: Ted Ligety gigantem slalomu giganta

Ted Ligety został mistrzem świata w slalomie gigancie trzeci raz z rzędu – jak nikt inny przed nim. Ameryka się cieszy – wreszcie ma w swoich mistrzostwach złoto

Aktualizacja: 14.02.2015 07:10 Publikacja: 13.02.2015 23:09

Alpejskie MŚ: Ted Ligety gigantem slalomu giganta

Foto: AFP

Zadecydował drugi przejazd, w którym Ligety śmignął od startu do mety bez najmniejszego błędu. Zegar pokazał czas 1.18,74, który oznaczał ogromną przewagę 1,23 s nad nad chwilowym liderem Mattsem Olssonem.

Na starcie zostało jednak jeszcze czterech wielkich rywali Amerykanina. Nie wyprzedzali go zbyt wiele, Alexis Pinturault i Felix Neureuther byli szybsi w pierwszym przejeździe o 0,01 s, Roberto Nani o 0,06 s, tylko świetny Marcel Hirscher trochę wysunął się do przodu – od Ligety'ego dzieliło go 0,24 s.

Francuz, Niemiec i Włoch przegrali z Amerykaninem drugi przejazd z kretesem, choć w przypadku Pinturaulta strata 0,88 s oznaczała brązowy medal. Został Hirscher i jego siła. Tym razem górą była technika mistrza świata, choć wynik Austriaka 1.19,43 był trzecim rezultatem przejazdu. Drugi należał do Włocha Floriana Eisatha i dał mu awans z 18. na 8. miejsce.

Na podium stanęli zatem ci, którzy powinni tam być, choć zapewne uważano, że Hirscher, który wygrał tej zimy cztery slalomy giganty w Pucharze Świata (Ligety jeden) będzie jednak wyżej. Miał jednak nosa, gdy mówił po pierwszym przejeździe, że wygrać z Tedem Ligetym na jego trasie w Beaver Creek może być misją niemożliwą do wykonania.

Amerykanie dostali wreszcie pierwsze złoto, może nie ostatnie, jeśli w slalomie na miarę lokalnych oczekiwań spisze się mistrzyni olimpijska Mikaela Schiffrin. Ta konkurencja, już przedostatnia na mistrzostwach w stanie Kolorado, jest jedną z nielicznych, w których złoto raczej nie przypadnie Tinie Maze i na pewno nie Annie Fenninger (Austriaczka w slalomach nie startuje).

Znów pierwszy przejazd o 18.00 czasu polskiego, drugi o 22.15, znów widzów czeka długa rywalizacja, z Polka Maryną Gąsienicą-Daniel w tle. Transmisja w TVP Sport i Eurosporcie.

Przy okazji alpejskich mistrzostw świata w Vail odbyło się spotkanie Rady Międzynarodowej Federacji Narciarskiej (FIS). Wśród decyzji, jaką podjęli działacze była i ta, że następcą zmarłego w styczniu przewodniczącego komisji skoków FIS Jouko Toermaenena będzie jego rodak, dobrze znany w Polsce Fin Mika Kojonkoski.

Jego rywalami byli Franci Petek ze Słowenii i Bertil Palsrud z Norwegii. Kojonkoski po bogatej karierze trenerskiej (prowadził z sukcesami reprezentacje Norwegii, Finlandii i Austrii) pracował ostatnio jako dyrektor ds sportu wyczynowego w Fińskim Komitecie Olimpijskim.

> Alpejskie MŚ w Vail/Beaver Creek

Slalom gigant mężczyzn:
1. T. Ligety (USA) 2.34,16 (1.15,42+1.18,74)
2. M. Hirscher (Austria) 2.34,61 (1.15,36+1.19,43)
3. A. Pinturault (Francja) 2.35,04 (1.15,41+1.19,63)
4. F. Neureuther (Niemcy) 2.35,26 (1.15,41+1.19,85)
5. M. Olsson (Szwecja) 2.35,39 (1.15,66+1.19,73)
6. R. Nani (Włochy) 2.35,57 (1.15,18+1.20,21)
7. V. Muffat-Jeandet (Francja) 2.35,71 (1.16,00+1.19,71)
8. F. Eisath (Włochy) 2.35,93 (1.16,64+1.19,29)
9. T. Jitloff (USA) 2.36,04 (1.15,79+1.20,25)
10. P. Schoerghofer (Austria) 2.36,28 (1.15,85+1.20,43)

Klasyfikacja medalowa (po 9 konkurencjach):
1. Austria 5 złotych, 3 srebrne, 1 brązowy
2. Słowenia 2 złote, 1 srebrny
3. USA 1 złoty, 1 srebrny, 2 brązowe
4. Szwajcaria 1 złoty, 2 brązowe
5. Kanada 2 srebrne
6. Norwegia 1 srebrny
6. Niemcy 1 srebrny
8. Szwecja 2 brązowe
8. Francja 2 brązowe

Inne sporty
Ruszyła Suzuki Marine Academy 2025. Przygotuj się na sezon na wodzie!
Inne sporty
Jan-Krzysztof Duda dla „Rzeczpospolitej”: Nie boimy się sztucznej inteligencji
Inne sporty
Rusza walka o mistrzostwo świata na żużlu. Warszawa poddaje się ostatnia
szachy
Weselin Topałow, były mistrz świata w szachach, dla „Rzeczpospolitej”: Dobrze jest łączyć show i wygrywanie
Inne sporty
Puchar Świata. Najlepsi na świecie wystąpią w Beskidach