Reklama

Było kolorowo

W Vail/Beaver Creek zakończyły się mistrzostwa świata. Jak prawie zawsze najlepsze dla Austrii, jak rzadko – interesujące dla widzów w USA.

Aktualizacja: 15.02.2015 20:02 Publikacja: 15.02.2015 19:02

Mikaela Shiffrin na trasach koło rodzinnego domu obroniła złoto w slalomie

Mikaela Shiffrin na trasach koło rodzinnego domu obroniła złoto w slalomie

Foto: Getty Images/AFP

Ameryce się spodobało, choć były to mistrzostwa europejskiej trójki: Tiny Maze, Anny Fenninger i Marcela Hirschera – jedynie oni (przed finałowym slalomem mężczyzn, który się odbył po zamknięciu tego wyd. „Rz") mogli się pochwalić, że mają po dwa złote medale i po jednym srebrnym.

Entuzjazm był duży, choć Lindsey Vonn przegrywała, w wielu wypadkach mistrzostwa zamieniły się po prostu w pojedynek Maze z Fenninger – wyszło na remis, choć Słowenka ambitnie próbowała coś jeszcze wykraść dla siebie w slalomach.

Pozostało jeszcze 88% artykułu

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Inne sporty
Ciężar życia i okruchy szczęścia. Recenzja biografii Agaty Wróbel
Inne sporty
Polski zespół pojedzie w Rajdzie Dakar Classic legendarną ciężarówką
Inne sporty
Sebastian Kawa znów triumfuje. Został mistrzem Europy
Inne sporty
Dwa medale Mateusza Maliny na igrzyskach w Chinach
Inne sporty
Szermierka i Rosja. Niebezpieczne związki
Reklama
Reklama