Dostęp na ROK tylko za 79zł z Płatnościami powtarzalnymi BLIK
Subskrybuj i bądź na bieżąco!
Aktualizacja: 05.05.2015 06:32 Publikacja: 05.05.2015 00:39
Foto: AFP
Kto w poniedziałek rano jeszcze nie wierzył w Stuarta Binghama, a takich zapewne zostało w Crucible Theatre niewielu, ten musiał uwierzyć już po pierwszej sesji. Bingham zaczął grę od stanu 8-9, ale po kilku godzinach schodził na przerwę z szerokim uśmiechem: prowadził 14-11.
Wygrał sześć z ośmiu frejmów, atakował po drodze brejka maksymalnego – 147 punktów (nie zdobył go, źle wyszedł na ostatnią czerwoną bilę, zakończył podejście ze 112 punktami). Podziw dla jego gry słuchać i widać było nie tylko w Sheffield. Zauważono nawet wyrazisty wpis zachwyconej Martiny Navratilovej na Twitterze: „Bingham rocks! " – Bingham wymiata!
Suzuki Marine Academy to inicjatywa, która pozwala na bezstresowe zdobycie uprawnień, dzięki którym wodniacy pod...
Gram w szachy tylko dlatego, że w nie wygrywam. Rywalizacja jest dla mnie jedyną rzeczą, która mnie napędza - mó...
W sobotę w niemieckim Landshut rozpocznie się 31. edycja cyklu Speedway Grand Prix, która wyłoni 80. indywidualn...
Kiedy ja wchodziłem do świata szachowego, nie graliśmy tak wielu turniejów. Dziś, dzięki imprezom organizowanym...
Lokalizacja, lokalizacja, lokalizacja – to trzy główne czynniki, które należy brać pod uwagę decydując się na inwestycję w mieszkanie – czy to z myślą o przechowaniu lub wzroście wartości, czy zwrocie z najmu.
Beskidy w połowie maja staną się rowerową stolicą Polski, bo Bielsko-Biała oraz Szczyrk ugoszczą wówczas Whoop U...
Masz aktywną subskrypcję?
Zaloguj się lub wypróbuj za darmo
wydanie testowe.
nie masz konta w serwisie? Dołącz do nas