Bingham wymiata!

Po 20 latach gry w zawodowego snookera Stuart Bingham został mistrzem świata. Pokonał w świetnym finale Shauna Murphy'ego 18-15

Aktualizacja: 05.05.2015 06:32 Publikacja: 05.05.2015 00:39

Bingham wymiata!

Foto: AFP

Kto w poniedziałek rano jeszcze nie wierzył w Stuarta Binghama, a takich zapewne zostało w Crucible Theatre niewielu, ten musiał uwierzyć już po pierwszej sesji. Bingham zaczął grę od stanu 8-9, ale po kilku godzinach schodził na przerwę z szerokim uśmiechem: prowadził 14-11.

Wygrał sześć z ośmiu frejmów, atakował po drodze brejka maksymalnego – 147 punktów (nie zdobył go, źle wyszedł na ostatnią czerwoną bilę, zakończył podejście ze 112 punktami). Podziw dla jego gry słuchać i widać było nie tylko w Sheffield. Zauważono nawet wyrazisty wpis zachwyconej Martiny Navratilovej na Twitterze: „Bingham rocks! " – Bingham wymiata!

Oczywiście zauważono także, że Shaun Murphy wciąż gra dobrze, że wytrzymuje napięcie, ale ten przypływ formy jego rywala, skromnego snookerzysty z Basildon, to rzeczywiście historia niezwykła. Doświadczeni komentatorzy BBC Stephen Hendry i John Parrot też dali się przekonać niezłomnej woli zwycięstwa Binghama, ale ostrzegali go przed zbytnim uniesieniem.

– To niebezpieczny czas dla Stuarta, nie wolno mu wyjść ze swego rytmu, przyspieszać wygraną. Do tytułu jeszcze daleka droga i jestem pewien, że Shaun wyjmie wieczorem wszystkie pistolety i wypali. To ważne, by ludzie wokół Stuarta utrzymali jego równowagę ducha – mówił Hendry przed decydującą sesją.

– Sposób, w jaki walczył Bingham wygrywając sesję 6-2 był po prostu fenomenalny. To już jest jeden z najlepszych do oglądania i najbardziej zajmujących finałów w historii i w ogromnej części to zasługa Stuarta, ale niech jeszcze nie szykuje przemówienia zwycięzcy. Shaun Murphy może być teraz bardziej niebezpieczny, bo zejdzie z niego część presji. Sposób, w jaki wbija długie bile pokazuje, że może jeszcze mieć wiele do powiedzenia... – wtórował Parrot.

W ostatniej sesji to co mówili, miało sens. Murphy zaatakował, frejm po frejmie odrabiał straty, na tablicy ukazał się wynik 15-15, wciąż nikt nie miał pojęcia, jaki będzie ciąg dalszy.

Następna partia może będzie opisywana w kronikach tego sportu– bardzo długa, taktyczna, z licznymi bilami odstawnymi. Murphy miał początkowo przewagę, ale ją stracił po doskonałym snookerze rywala. Osiem razy usiłował trafić żółtą bilę, siedem razy się nie udało, gdy w końcu osiągnął cel, rywal wyraźnie prowadził.

Znów wiele taktyki, zegar pokazał ponad godzinę gry w tej jednej partii. Bingham poprosił sędziego o chwilę przerwy, jeszcze przed rozstrzygnięciem. Gdy wrócił, rozgrywka na bili niebieskiej, potem różowej, trwała jeszcze kilka minut, znów był o jedną partię bliżej tytułu.

Każdy z widzów wiedział, że im bliżej końca, tym nerwów będzie więcej. Partia nr 32 – znów zwycięstwo jednego z najstarszych finalistów w kronikach tego sportu, wreszcie partia nr 33 – okazało się – decydująca. Murphy trochę desperacko spróbował od razu trafić trudną bilę, los na chwilę się do niego uśmiechnął, czerwona bila wpadła, choć nie musiała. Gdy za minutę mistrz świata z 2005 roku ponowił podobną próbę, musiał oddać stół rywalowi.

Układ nie był trudny, lecz to finał mistrzostw świata, serce drży, ręce też. Mimo stresu Stuart Bingham dał radę. Gdy posłał bilę meczową do łuzy, tylko się uśmiechnął pod nosem, słysząc oklaski. Dopiero gdy wpadła kolejna czarna, czerwona, znów czarna (wszystkie przy brawach), pokazał jak bardzo się cieszy.

Nie jest mistrzem przypadkowym. Miał w turnieju znakomitych rywali, pokonał po drodze do tytułu trzech byłych mistrzów świata (Dott, O'Sullivan, Murphy) i zapewne przyszłego mistrza Judda Trumpa.

Przeszedł naprawdę długą drogę: od chłopaka, który w wieku 16 lat kończy edukację i poświęca się snookerowi, choć koledzy twierdzili, że porywa się na coś, co go przerasta. Przetrwał lata chude, dopiero od 2011 roku mógł mówić że znalazł się wreszcie wśród elity, choć do największych sukcesów wciąż się nie dobijał.

– Zajęło mi 20 lat przejście tych wszystkich porażek, obaw i niepewności – mówił w Sheffield. Od poniedziałku 4 maja 2015 roku jest jednak mistrzem, o którym Shaun Murphy ładnie powiedział: – Nie ma dziś wśród nas bardziej godnego do tego tytułu.

Grę w finale zadedykował zmarłemu w marcu teściowi Terry'emu. Syna wziął na ręce podczas dekoracji. Żonie zasłonił uszy, gdy głośno mówiono, że odbierze obok pucharu, czek na 300 tys. funtów szterlingów. Jak dziennikarze pytali, dlaczego wygrał, odpowiedział, że najpewniej dlatego, że naprawdę, od rana do nocy uwielbia snookera.

> Sheffield. Mistrzostwa świata w snookerze (1,364 mln GBP).
Finał (best-of-35): S. Bingham (Anglia) – S. Murphy (Anglia) 18:15 (niedziela: 4-4, 5-4; poniedziałek: 2-6, 4-4).
Sesja 1: 44-103 (68), 51-69 (59), 5-74 (65), 105-0 (105), 68-15 (56), 0-90 (90), 55-7, 73-30 (65)
Sesja 2: 57-74 (74,57), 1-106 (106), 14-121 (121), 41-97 (51), 76-1 (76), 129-7 (123), 113-0 (89), 0-76 (76), 67-22 (53)
Sesja 3: 87-4 (87), 68-40 (51), 112-0 (112), 95-23 (50), 4-80 (59), 87-0 (87), 0-84 (84), 86-7 (57)
Sesja 4: 6-73, 102-6 (102), 55-75 (75), 29-68 (64), 0-76, 80-56, 68-3 (55), 88-1 (88)

> Finały w XXI wieku:
2015 S. Bingham – S. Murphy 18-15
2014 M. Selby – R. O'Sullivan 18-14
2013 R. O'Sullivan – B. Hawkins 18-12
2012 R. O'Sullivan – A. Carter 18-11
2011 J. Higgins – J. Trump 18-15
2010 N. Robertson – G. Dott 18-13
2009 J. Higgins – S. Murphy 18-9
2008 R. O'Sullivan – A. Carter 18-8
2007 J. Higgins – M. Selby 18-13
2006 G. Dott – P. Ebdon 18-14
2005 S. Murphy – M. Stephens 18-16
2004 R. O'Sullivan – G. Dott 18-8
2003 M. Williams – K. Doherty 18-16
2002 P. Ebdon – S. Hendry 18-17
2001 R. O'Sullivan – J. Higgins 18-14

Szachy
Sukces polskiego arcymistrza. Jan-Krzysztof Duda z medalem mistrzostw świata
Materiał Promocyjny
Jak przez ćwierć wieku zmieniał się rynek leasingu
Inne sporty
Polak płynie do USA. Ksawery Masiuk będzie trenował ze szkoleniowcem legend
Inne sporty
Czy to najlepszy sportowiec 2024 roku? Dokonał rzeczy wyjątkowych
Inne sporty
Tomasz Chamera: Za wizerunek PKOl odpowiada jego prezes
Materiał Promocyjny
5G – przepis na rozwój twojej firmy i miejscowości
pływanie
Mistrzostwa świata w pływaniu. Rekordowa impreza reprezentacji Polski
Materiał Promocyjny
Nowości dla przedsiębiorców w aplikacji PeoPay