Dla KSW, największej organizacji MMA w Europie, to powrót do korzeni. Pierwsza gala odbyła się w lutym 2004 roku w warszawskim hotelu Marriott, obejrzała ją garstka osób. Dziesięć lat później 26. edycję, która odbyła się na Torwarze, widziało na żywo już siedem tys. widzów. Najważniejsze było starcie Michała Materli z Jay'em Silvą, wygrane przez Polaka. Po dwóch latach najlepsi zawodnicy wracają do warszawskiej hali. Spodziewany jest znów komplet publiczności.
Tym razem zabraknie najgłośniejszych nazwisk. Do Warszawy nie przyjechali m.in. Materla oraz Mariusz Pudzianowski i Mamed Chalidow. Mimo to, kibice zobaczą aż trzy walki mistrzowskie. Wśród nich najważniejszą będzie bój o pas w wadze ciężkiej pomiędzy Bedorfem a McSweeney'em.
Ich pojedynek anonsowany jest jako „królewski bój". Bedorf, mistrz najważniejszej kategorii wagowej, który podczas ostatniej KSW w Krakowie odniósł imponujące zwycięstwo nad Michałem Kitą, jest niepokonany od czterech lat. W tym czasie stoczył siedem pojedynków. Z kolei McSweeney – były kickbokser zwany Młotem, który w swojej karierze walczył dla wielu organizacji m.in. w Szwecji, Zjednoczonych Emiratach Arabskich czy Singapurze – staje przed pierwszą szansą wywalczenia pasa w KSW.
Prócz nich mistrzowskie pojedynki stoczą także Tomasz Narkun z Cassino Barbosą oraz Artur Sowiński z Fabiano Silvą de Conceicao. Narkun (11-2, 1 KO, 10 Sub) to najmłodszy mistrz KSW wagi półciężkiej, z kolei „Kornik" Sowiński (16-7, 6 KO, 6 Sub) to czempion kategorii piórkowej.
Transmisja hali KSW 34 odbędzie się w otwartym kanale Polsatu. Początek o 20.05. Od 18:30 transmisję rozpocznie Polsat Sport. Dostęp do gali na internetowych platformach Ipla oraz KSW TV kosztuje 7 złotych.