Alpejki i alpejczycy rozpoczęli sportową zimę już 26 października od slalomów gigantów w austriackim Sölden, zakończą 22 marca 2020 roku we włoskim kurorcie Cortina d’Ampezzo. Między tymi datami w kilkudziesięciu miejscach w Europie, Ameryce Północnej, nawet w Japonii i Chinach (w lutym odbędzie się próba przedolimpijska w Yanqing) zaplanowano 41 konkurencji kobiecych, 44 męskie oraz w finale jedne zawody wspólne: drużynowy slalom równoległy.
Pierwsze zwycięstwa w Sölden i Levi odnieśli już Alice Robinson i Mikaela Shiffrin oraz Alexis Pinturault i Henrik Kristoffersen, dynamiczny ciąg dalszy dla pań nastąpi w Killington (USA), dla panów w Lake Louise (Kanada).
Pomysł, który w 1966 roku dała światu grupa zapaleńcow i ekspertów narciarskich z francuskim dziennikarzem Serge’em Langiem oraz szefami ekip narciarskich Francji (Honore Bonnet) i USA (Bob Beattie) na czele, przyjął się błyskawicznie i dał wzór cyklicznym zawodom w wielu innych dyscyplinach.
Puchar Świata jest od ponad 50 lat największą witryną kolorowego świata narciarstwa alpejskiego, w której doskonale widać sławy tego sportu, ale także zapierające dech widoki gór i tras, które przyciągają tysiące, lub raczej miliony amatorów szusowania na deskach. Wciąż nie widać lepszego sposobu, by przez pięć zimowych miesięcy (na lodowcach czasem dłużej) łączyć atrakcje wyczynowego sportu z promocją masowego narciarstwa, biznesem turystycznym, hotelowym oraz deweloperskim.
Wpływ zawodów Pucharu Świata i innych ważnych imprez alpejskich na ekonomiczny rozwój terenów narciarskich bada się dziś bardzo dokładnie. Przykład dały m. in. organizacje Colorado Ski Country USA oraz Vail Resorts (Vail często bywa przystankiem PŚ kobiet i mężczyzn, ośrodek trzykrotnie organizował alpejskie mistrzostwa świata, ostatnio w 2015 r.), dla których ta wiedza ma znaczenie fundamentalne.
Zleciwszy odpowiednie badania amerykańscy działacze mogli stwierdzić, że warto było inwestować w sportową promocję regionu. Kolorado generuje dziś roczny przychód związany z turystyką narciarską w wysokości 4,8 mld dolarów, to zadecydowana większość przychodów całego stanowego sektora turystyki i rekreacji, przemysł alpejski wspiera także lokalne zatrudnienie i stanowi podstawę przychodów podatkowych z górskich regionów.
Badacze policzyli, że narciarstwo i snowboard w Kolorado zapewniają ponad 46 tysięcy całorocznych miejsc pracy do obsługi zakwaterowania, gastronomii i handlu detalicznego. Te miejsca pracy generują jeszcze 1,9 mld dolarów dochodu.