15:44
Karl Geiger - tylko 118 metrów.
15:43
Noriaki Kasai - tylko 112,5 metrów. Rozczarowująco słaby skok weterana z Japonii.
15:42
Johansson - 123 metry.
15:39
I kolejny Polak - Maciej Kot osiąga 121,5 metra. Ale traci wiele punktów za sprzyjający wiatr.
15:38
Piotr Żyła skacze na taką samą odległość jak Jakub Wolny.
15:37
Jakub Wolny nie poprawił wyniku z pierwszej serii - 119 metrów.
15:36
Stefan Hula - 122 metry. Na razie jest trzeci.
15:35
Michael Hayboeck też daleko, ale nie tak jak Stjernen - 122,5 metra.
15:35
Pierwszy długi skok w drugiej serii - Andreas Stjernen ląduje na 127 metrze.
15:34
Johann Forfang - 116 metrów.
15:33
Tylko 116 metrów Kubackiego. Szkoda.
15:32
Pierwszy Polak w drugiej serii - Dawid Kubacki.
15:31
Peter Prevc - tylko 111 metrów. Po nim skakał Nejc Dezman - też tylko 111 metrów.
15:30
Fannemel ląduje na 119 metrze. Po skokach 10 zawodników z najgorszymi wynikami (a w praktyce dziewięciu, gdyż Freitag nie skakał) to on jest na prowadzeniu.
15:28
Freitag zrezygnował ze skoku w rundzie finałowej.
15:28
Stefan Kraft - znów słabo. 112,5 metra.
15:27
Killian Peier bardzo słabo tylko 108 metrów. W pierwszej serii było 120.
15:26
Takeuchi - 118 metrów.
15:24
Timi Zajc - 122 metry.
15:23
Tylko 108 metrów Austriaka Clemensa Leitnera. To nie jest konkurs Austriaków.
15:22
Halvor Granerud - 119,5 metra.
15:21
Constantin Schmid - 117 metrów.
15:20
Zaczynamy drugą serię! Pierwszy skok oddał Ziga Jelar. 116 metrów. Skoczkowie skaczą z szóstej belki.
15:19
Ten upadek będzie pewnie kosztował Freitaga szanse na zwycięstwo w Innsbrucku
AFP
15:01
Junshiro Kobayashi - 123 metry. Po pierwszej serii Stoch liderem! Do rundy finałowej awansowali także Maciej Kot, Piotr Żyła (jako tzw. szczęśliwi przegrani), Jakub Wolny oraz Stefan Hula i Dawid Kubacki, którzy wygrali w swoich parach.
15:00
Stoch obejmuje prowadzenie! Ma 8,1 punktów przewagi nad Eisenblichnerem i Tandem!
14:59
Stoch! Fantastyczny skok! 130 metrów! 138,2 pkt! Jest pięknie!
14:58
A teraz nasz mistrz! Najpierw skaczący z nim w parze rywal - Markus Schiffner - osiąga 116,5 metra.
14:55
członkowie ekipy udzielają pomocy obolałemu Freitagowi, ale po chwili skoczek podnosi się i idzie o własnych siłach. Mimo upadku Freitag wystąpi w rundzie finałowej.
14:52
Skaczący w parze z głównym rywalem Stocha do zwycięstwa - Richardem Freitagiem, Killian eier uzyskuje 120 metry. Freitag odpowiada na to skokiem na odległość 130 metrów ale upada!
14:50
Jarkko Maeaettae - tylko 104,5 metra. Kubacki dobrze - 122 metry. Kolejny Polak w rundzie finałowej.
14:49
Kolejna polska para - teraz o awans do rundy finałowej będzie walczył Dawid Kubacki.
14:48
Stefan Kraft rozczarowuje - tylko 118 metrów. Austriacy nie mają dziś powodów do radości, choć Krafta w finale zobaczymy, jako że Prevc lądował znacznie bliżej.
14:47
Domen Prevc - tylko 112 metrów.
14:45
Wkrótce zobaczymy na skoczni Kamila Stocha. A na razie Markus Eisenblichner bez problemu wygrywa swoją parę - 128,5 metra daje mu taki sam wynik punktowy jak Tandemu. Teraz obaj liderują.
14:43
Daniel Andre Tande wygrywa bez trudu w swojej parze uzyskując aż 129,5 metra! Tande obejmuje prowadzenie w konkursie.
14:42
123,5 metra Stefana Huli! Jest dobrze. Drugi po Wolnym Polak jest pewien występu w rundzie finałowej.
14:41
Kolejna "polska" para. Najpierw skaczę rywal Stefana Huli - ale Florian Altenburger ląduje zaledwie na 107 metrze. Hula nie powinien mieć problemów.
14:39
Kiepski skok Timena Bartola, nieźle sobie dotychczas radzącego w Turnieju Czterech Skoczni. Tylko 115 metrów - to za mało, by pokonać Clemensa Leitnera (117,5 metrów). To niespodzianka.
14:38
127 metrów Jerneja Damjana! Wynik robi wrażenie biorąc pod uwagę, że Damjan skakał z siódmej belki. Damjan wyprzedza Wellingera.
14:37
Clemens Aigner - ląduje na 118 metrze.
14:35
Skakało już 30 z 50 zawodników. Na razie prowadzi Wellinger, a Kot i Żyła są najlepsi wśród przegranych. W rundzie finałowej na pewno nie zobaczymy Schlierenzauera.
14:34
W kolejnej parze lepszy okazuje się Johann Andre Forfang.
14:32
Niestety! 125,5 metra Karla Geigera. Żyła jest jednak drugim pośród przegranych - tuż za Maciejem Kotem.
14:32
A teraz Piotr Żyła. Dobry skok! 122 metry z siódmej belki daje nadzieję na awans.
14:30
Tak - Stephan Leyhe ląduje na odległości 123,5 metra. Wyraźnie lepiej od Pilcha. Skoczkowie znów skaczą z siódmej belki.
14:29
Teraz Tomasz Pilch! Niezły skok, 116,5 metra. Ale to chyba będzie za mało, by wystąpić w finale.
14:28
Ależ lot Andreasa Wellingera! 133 metry! To więcej niż Stoch w serii próbnej. Oczywiście to Wellinger wygrywa swoją parę - wyprzedza też Kasaia w klasyfikacji generalnej konkursu.
14:27
Ryoyu Kobayashi ląduje na 119 metrze.
14:26
Na co Michael Hayboeck, również Austriak, odpowiada skokiem na 123,5 metra. Hayboeck w rundzie finałowej. Na razie na czele klasyfikacji wciąż Kasai.
14:25
Reprezentant gospodarzy Ulrich Wohlgennant - tylko 114 metrów.
14:24
Robert Stjernen - 125 metrów, ale dzięki wyższym notom wygrywa z Dezmanem.
14:21
Elementem wyposażenia każdego skoczka jest dziś w Innsbrucku parasol
Źródło zdjęcia: AFP
14:20
Wracamy na ósmą belkę! Nejc Dezman uzyskuje 126 metrów.
14:19
Teraz zawodnicy skaczą z niższej belki. Taku Takeuchi wygrywa swoją parę osiągając 113,5 metrów. Maciej Kot wciąż najlepszy wśród przegranych.
14:17
I kolejna para za nami - tu lepszy okazał się Constantin Schmid.
14:14
W kolejnej parze wygrywa Norweg Anders Fannemel. Maciej Kot na razie najwyżej wśród tzw. szczęśliwych przegranych, jest szansa, że zobaczymy go w konkursie finałowym.
14:11
Maciej Kot - 127 metrów! Ale po odjęciu punktów za wiatr i po uwzględnieniu not to Noriaki Kasai cieszy się z awansu do serii finałowej.
Źródła zdjęcia: AFP
14:10
A teraz kolejna "polska" para. Noriaki Kasai skacze na odległość 125 metrów - to na razie najdalszy skok. Teraz czekamy na Macieja Kota...
14:09
124,5 metra Roberta Johanssona! Ammann przegrywa pojedynek. Johansson przed Wolnym.
14:08
Kolejny utytułowany zawodnik, Simon Ammann, trafia w punkt K - 120 metrów. Skok kończy się nieco dramatycznie - już po wylądowaniu Ammann zatrzymuje się dopiero na bandzie.
14:07
Gregor Schlierenzauer - jedynie 117 metrów. Austriak wciąż daleki od swojej najlepszej formy. W parze lepszy okazał się Zajc.
14:07
Timi Zajc - 118,5 metra. Tak, nadal gorzej niż Wolny.
14:06
114 metrów Ziga Jelara - lepiej niż Paschke, gorzej niż pierwszy ze skaczących Polaków. Wolny na razie prowadzi.
14:05
Fatalny skok Piusa Paschke - tylko 99,5 metra. Na razie nikt nie poleciał dalej niż wolny.
14:03
W drugiej parze Halvord Granerud lepszy od rywala. Wynik jednak wyraźnie gorszy od Wolnego.
14:00
Zaczynamy! Peter Prevc w parze z Jakubem Wolnym. Prevc osiągnął 119 metrów, ale Wolny skacze dalej 124,5! Dobrze się zaczynamy.
13:46
Stoch w Innsbrucku jeszcze nigdy nie wygrał - raz był tu drugi, raz trzeci.
13:45
Warunki do skakania są dalekie od idealnych. W Innsbrucku cały czas pada, w serii próbnej wiatr wiał ze zmienną prędkością.
Źródło zdjęcia: AFP
13:43
Dziś oprócz wygranej stawką konkursu jest... piwo od Svena Hannawalda. Słynny skoczek postawi piwo każdemu, kto pokrzyżuje Polakowi plany i uniemożliwi mu powtórzenie wyczynu Niemca sprzed 16 lat. Wtedy Hannawald wygrał cztery konkursy składające się na Turniej Czterech Skoczni.
13:30
Bardzo dobre wyniki Stocha i Kubackiego w serii próbnej! Stoch wylądował na 131 metrze - o 3,5 metra dalej niż Freitag. Kubacki osiągnął 125 metrów (szóste miejsce w serii próbnej). Najgorzej poszło Pilchowi, który zajął dopiero 47. miejsce.
Źródło zdjęcia: AFP
Zawody w ramach Turnieju Czterech Skoczni rozgrywane są w dwóch rundach - przy czym pierwsza to seria pojedynków między skoczkami, w których skoczek osiągający gorszy wynik odpada (pary kojarzone są w ten sposób, że zawodnik z najlepszym wynikiem w kwalifikacjach parowany jest z zawodnikiem, który zajął w nich 50 lokatę, drugi - ze zdobywcą 49 lokaty, etc.). Do rundy finałowej przechodzi 25 zwycięzców par i 5 tzw. lucky loserów - czyli tych spośród przegranych, którzy osiągnęli najlepsze wyniki.
W Innsbrucku pary z udziałem biało-czerwonych wyglądają następująco:
Kamil Stoch - Markus Schiffner (Austria)
Dawid Kubacki - Jarkko Maeaettae (Finlandia)
Stefan Hula - Florian Altenburger (Austria)
Marcin Kot - Noriaki Kasai (Japonia)
Jakub Wolny - Peter Prevc (Słowenia)
Tomasz Pilch - Stephan Leyhe (Niemcy)
Piotr Żyła - Karl Geiger (Niemcy)
Przed konkursem:
Gdyby Stoch wygrał wszystkie konkursy w tegorocznym TCS byłby dopiero drugim skoczkiem w historii, któremu udała się ta sztuka - wcześniej dokonał tego jedynie Sven Hannawald w sezonie 2001/2002. Stoch ma też szansę wygrać Turniej Czterech Skoczni po raz drugi z rzędu.
Turniej Czterech Skoczni organizowany jest od 1953 roku na czterech skoczniach - dwóch w Niemczech (Oberstdorf, Garmisch-Partenkirchen) i dwóch w Austrii (Innsbruck, Bischofshofen). Z Polaków, oprócz Stocha, w prestiżowym turnieju tryumfował jedynie Adam Małysz w sezonie 2000/2001. Od sezonu 1979/1989 zawody rozgrywane w ramach Turnieju Czterech Skoczni są częścią zmagań o Kryształową Kulę.
Źródło zdjęcia: AFP
W tegorocznej edycji TCS oprócz Stocha świetnie radzi sobie również Dawid Kubacki. Reprezentant Polski jest trzeci - co sprawia, że być może, tak jak w ubiegłym sezonie, na podium po zakończeniu TCS stanie dwóch biało-czerwonych (wówczas drugie miejsce zajął Piotr Żyła). Obecnie Polaków w klasyfikacji generalnej rozdziela Niemiec Richard Freitag (traci do Stocha 11,8 pkt.).
Źródło zdjęcia: AFP
Warunki konkursu w Innsbrucku - zgodnie z zapowiedziami meteorologów - mogą być trudne: prognozy wskazują, że zawodnicy będą skakać przy silnym wietrze i w deszczu.
W konkursie wystąpi siedmiu Polaków - w tym debiutant i wielka nadzieja polskich skoków Tomasz Pilch (oprócz niego, Stocha i Kubackiego również Stefan Hula, Maciej Kot, Jakub Wolny i Piotr Żyła).
Klasyfikacja Turnieju Czterech Skoczni przed zawodami w Innsbrucku:
1. Kamil Stoch - 563,1 pkt
2. Richard Freitag - 551,3
3. Dawid Kubacki - 530,8
4. Junshiro Kobayashi - 526,3
5. Anders Fannemel - 525,5
(...)
16. Stefan Hula - 492,4
17. Maciej Kot - 492,3
24. Piotr Żyła - 465,4
46. Jakub Wolny - 113,6
Oto dotychczasowi liderzy klasyfikacji generalnej TCS - od lewej Freitag, Stoch i Kubacki
Źródło: AFP