Tygodnik rozmową chwalił się na okładce. Zdjęciu uśmiechniętego Schumachera towarzyszyły hasła „światowa sensacja”, „pierwszy taki wywiad” i „wszystko brzmi łudząco prawdziwie”. Tylko ten ostatni zwrot mógł sugerować, że Niemiec żadnego wywiadu nie udzielił. Wyręczyła go sztuczna inteligencja. Nie przeszkodziło do redakcji ozdobić materiału cytatem: „Moje życie całkowicie się zmieniło” i podkreślić, że „odpowiada na najbardziej palące pytania”.
Wydawca „Die Aktuelle” zwolnił już redaktor naczelną, która pracowała w tej roli od 2009 roku, oraz przeprosił Schumacherów, ale to nie oznacza, że uniknie procesu, bo przedstawicielka rodziny Sabine Kehm zapowiedziała już w tej sprawie kroki prawne.