Reklama

Agnieszka Radwańska w 1/8 finału Roland Garros

Agnieszka Radwańska awansowała do 1/8 finału wielkoszlemowego turnieju, którego najbardziej nie lubi. Mecz z Czeszką Barborą Strycovą zaczął się jak miły spacer na piwo, potem były nerwy i przegrany tie - break i dopiero na końcu wrócił spokój.

Aktualizacja: 27.05.2016 21:44 Publikacja: 27.05.2016 21:40

Agnieszka Radwańska w 1/8 finału Roland Garros

Foto: AFP

Relacja z Paryża

Polka w drugim secie prowadziła 3:0, pierwszego wygrała jak na paradzie, zresztą z dużą pomocą Strycovej, która była pierwsza do samokrytyki (krzyknęła: „Przecież ty sama ze sobą przegrywasz”). Wojciech Fibak obecny na trybunie dla gości wychwalał zalety Agnieszki, Czeszka wydawała się bezradna i nagle wszystko się odwróciło, jak to w tenisie - szczególnie kobiecym - bywa. Radwańska pozwoliła się dogonić, przegrywała nawet 3:5, potem wyrównała na 5:5 i w końcu doszło do tie - breaka wygranego przez Czeszkę. W decydującym secie już na szczęście dramatów nie przeżywaliśmy, Radwańska wygrała, a mecz trwał 2 godziny i 29 minut. Kolejna rywalka Polki - Bułgarka Cwetana Pironkowa (102 WTA) zwyciężyła o wiele szybciej. W niespełna godzinę odprawiła Amerykankę Sloane Stephens (nr 19)  6:2, 6:1. 

Już za 19 zł miesięcznie przez rok

Jak zmienia się świat i Polska. Jak wygląda nowa rzeczywistość polityczna po wyborach prezydenckich. Polityka, wydarzenia, społeczeństwo, ekonomia i psychologia.

Czytaj, to co ważne.

Reklama
Tenis
Wim Fissette, trener Igi Świątek, dla „Rzeczpospolitej": Zawsze celem jest rozwój
Tenis
Po publikacji „Rzeczpospolitej” minister sportu reaguje na aferę w polskim tenisie
Tenis
Aryna Sabalenka – królowa twardych kortów
Tenis
Iga Świątek po US Open. Wróci jeszcze silniejsza
Tenis
Koniec marzeń. Iga Świątek nie zdobędzie drugiego tytułu w US Open, udany rewanż Amerykanki
Reklama
Reklama