Półfinałową rywalką Igi będzie w nocy z czwartku na piątek polskiego czasu Amerykanka Jessica Pegula (nr 16), która wygrała z Paulą Badosą. Hiszpanka przegrywając 1:4 w pierwszym secie, poddała mecz z powodu kontuzji. Drugą parę półfinałową tworzą Japonka Naomi Osaka (77 WTA) i Szwajcarka Belinda Bencic (nr 22).
Tenisowe media po każdym meczu Igi Świątek zadają to samo pytanie: czy jest zawodniczka, która może powstrzymać Polkę w obecnej formie? I odpowiedzi są coraz bardziej jednoznaczne: nie ma. Mecz z Kvitovą, tenisistką doświadczoną, dwukrotną mistrzynią Wimbledonu, był tego kolejnym dowodem. Ani w pierwszym, ani w drugim secie nie było w końcówce napięcia. Polka przełamywała podanie rywalki i spokojnie jechała do mety. Czeszka nie miała w tym meczu ani jednego break-pointa.