Raikkonen: jest mi przykro, ale nie mogłem nic zrobić

Mistrz Świata Kimi Raikkonen powiedział, że jest mu przykro z powodu wypadku, jaki spowodował podczas GP Monako. Na kilka okrążeń przed końcem wyścigu Fin staranował bolid Adriana Sutila z Force India.

Aktualizacja: 26.05.2008 13:44 Publikacja: 26.05.2008 13:35

Kimi Raikkonen w boksie

Kimi Raikkonen w boksie

Foto: AFP

Adrian Sutil jechał w Monako znakomicie. Młody niemiecki kierowca nie popełniał błędów i na kilka okrążeń przed końcem wyścigu udało mu się wypracować czwartą pozycję. Sutil ściga się w barwach jednej z najsłabszych ekip w Formule 1, Force India, która do tej pory nie zdobyła ani jednego punktu.

Nadzieje Sutila na dobre miejsce zniweczył jednak Kimi Raikkonen z Ferrari, który stracił kontrolę nad swoim bolidem i wpadł w auto Niemca. Finowi udało się wrócić na tor, jednak uplasował się dopiero na 9. pozycji. Bolid Force India nie nadawał się do kontynuowania jazdy, a Sutil nie mógł powstrzymać łez.

- Straszna szkoda, byliśmy naprawdę blisko - powiedział po wyścigu Sutil - Kimi uderzył mnie w tył auta i wszystko zniszczył, choć wiem, że nie zrobił tego specjalnie. To był najlepszy wyścig w mojej karierze. Jestem tak rozżalony, że nic więcej nie jestem w stanie powiedzieć.

- Moje hamulce były trochę za zimne i zablokowały się - tłumaczył Raikkonen - straciłem kontrolę nad wozem i pechowo uderzyłem Sutila. Szkoda, bo Force India rzadko udaje się zdobywać punkty.

- Tak więc jest mi trochę przykro, ale nic nie mogłem zrobić. Próbowałem zwolnić, ale na tym odcinku nie było gdzie uciec. Jestem zły, bo ja także straciłem piąte miejsce - zauważył Raikkonen.

Po wyścigu sędziowie wysłuchali obu kierowców i przedstawicieli ich ekip i uznali, że nie będzie żadnej kary dla Raikkonena za spowodowanie wypadku.

Adrian Sutil jechał w Monako znakomicie. Młody niemiecki kierowca nie popełniał błędów i na kilka okrążeń przed końcem wyścigu udało mu się wypracować czwartą pozycję. Sutil ściga się w barwach jednej z najsłabszych ekip w Formule 1, Force India, która do tej pory nie zdobyła ani jednego punktu.

Nadzieje Sutila na dobre miejsce zniweczył jednak Kimi Raikkonen z Ferrari, który stracił kontrolę nad swoim bolidem i wpadł w auto Niemca. Finowi udało się wrócić na tor, jednak uplasował się dopiero na 9. pozycji. Bolid Force India nie nadawał się do kontynuowania jazdy, a Sutil nie mógł powstrzymać łez.

Sport
Nie chce pałacu. Kirsty Coventry - pierwsza kobieta przejmuje władzę w MKOl
Sport
Transmisje French Open w TV Smart przez miesiąc za darmo
Sport
Witold Bańka wciąż na czele WADA. Zrezygnował z Pałacu Prezydenckiego
Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Materiał Promocyjny
Firmy, które zmieniły polską branżę budowlaną. 35 lat VELUX Polska
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025