Kilka godzin po nocnych negocjacjach prezydenta Micheila Saakaszwilego z szefami komitetu olimpijskiego Nino Salukwadze zajęła trzecie miejsce w strzelaniu z karabinka pneumatycznego. Ważniejsze od medalu było to, co zdarzyło się podczas dekoracji. Rosyjska wicemistrzyni olimpijska Natalia Pederina nachyliła się do koleżanki z Gruzji, pogratulowała jej, a potem obie panie objęły się i pocałowały w policzki.
– Strzelamy razem od lat, nic nie może stanąć między naszą przyjaźnią. Gdyby świat chciał się od nas uczyć, wojen już by nie było – mówiły obie medalistki.