Reklama

Jeden dzień nadziei

Po dwóch sobotnich wyścigach Rafał Szukiel był liderem w klasie Finn, w niedzielę spadł na siódme miejsce

Publikacja: 11.08.2008 03:34

Polacy zaczęli także starty w klasie 49er. Dziś na wody zatoki Fushan ruszą Zofia Klepacka i Przemysław Miarczyński w klasie RS:X oraz Patryk Piasecki z Kacprem Ziemińskim w klasie 470.

Rafał Szukiel zaczął regaty olimpijskie tak, że optymistom niemal przypomniała się historia sukcesu Mateusza Kusznierewicza w Atlancie. W pierwszym wyścigu był trzeci, w drugim drugi, suma punktów niewielka – w sam raz, by zakończyć dzień na pierwszym miejscu przed Zachem Raileyem z USA i obrońcą tytułu, czterokrotnym mistrzem świata Benem Ainslie z Wielkiej Brytanii.

Można było uwierzyć, że pracowity żeglarz z Olsztyna, który z bratem Wacławem od lat musiał żyć i walczyć w cieniu Kusznierewicza, trafił na swe zawody życia. Nie speszyło go odraczanie wyścigów, zmiany trasy, kaprysy wiatru. Nie miał perfekcyjnych startów, ale na trasie dobrze odczytywał wiatr, radził sobie z prądami w zatoce, żeglował rozsądnie, równo i szczęśliwie. Przegrać wyścigi tylko z Raileyem, Grekiem Emiliosem Papathanasiou i Ainslie to znakomite osiągnięcie.

Niestety, w niedzielę było dużo gorzej. Polak zajął 19. i 12. miejsce wśród 26 startujących, spadł znacznie w klasyfikacji łącznej. Zostało siedem wyścigów, ostatni – medalowy, dopiero 16 sierpnia.

W Qingdao jest tak samo gorąco jak w parnym Pekinie, ale nad wodą przez chmury widać słońce i niebo. Wiatry jak zawsze są kapryśne. Marcin Czajkowski i Krzysztof Kierkowski na początku nie dawali sobie z nimi rady – w pierwszym wyścigu, klasy 49er zajęli przedostatnie 19. miejsce, potem byli wyżej – na 12. i 6. pozycji.

Reklama
Reklama

Może jednak w poniedziałek kibice polskiego żeglarstwa znów zaczną mieć nadzieję na medal i potrwa ona dłużej niż jeden dzień. Zofia Klepacka to mistrzyni świata na olimpijskiej desce z 2007 roku, Przemysław Miarczyński był wówczas wicemistrzem. W tym roku ona była niedaleko za podium, a on zdobył brązowy medal. Pierwszy wyścigi o godz. 7 czasu polskiego, kolejne godzinę później.

masz pytanie, wyślij e-mail do autorak.rawa@rp.pl

Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Lojalność, która naprawdę się opłaca. Skorzystaj z Circle K extra
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama