Rz: Jak pan ocenia nowy tor?
Robert Kubica: Stawia bardzo wysokie wymagania przed samochodami i kierowcami. Jedziemy praktycznie z zakrętu w zakręt, do tego nawierzchnia jest bardzo wyboista. Zwłaszcza szybki odcinek między zakrętami piątym i siódmym, tam na dohamowaniu po długiej prostej koła odrywają się od ziemi i trudno nawet dostrzec punkt hamowania.
Jak to wpływa na przygotowanie samochodu?
Poza nierówną nawierzchnią dużym problemem jest trakcja – wyjścia z wolnych zakrętów są bardzo ważne, cały czas trwa walka z bolidem. Tu jest wiele miejsc, gdzie można stracić dużo czasu. Najważniejsza jest odpowiednia praca opon.
Zjazd do alei serwisowej jest niebezpieczny. Czy planowane są jakieś zmiany?