O tym, że Scuderia Toro Rosso rozwija swoje budynki oraz zwiększy zatrudnienie, by móc zaprojektować i zbudować swój własny samochód po czteroletnim korzystaniu z bolidów Red Bulla poinformował szef teamu Franz Tost. Przyznał, że jego zespół rozważy wyznaczenie własnego szefa projektantów.
- Części, które zgodnie z Porozumieniem Concorde każdy zespół musi zrobić, będziemy robić w Faenzie. Dla innych rzeczy, takich jak na przykład układ przeniesienia napędu i części produkowane przez partnerów, będziemy mieli inne porozumienia.
Tost stwierdził, że pomimo korzystania z projektu Red Bulla wiele dotychczasowej pracy nad bolidem trzeba było wykonać w Faenzie by dostosować samochód do silnika Ferrari. Zespół jednak będzie dalej współpracował z Red Bullem i używał ich tunelu aerodynamicznego w Wielkiej Brytanii.