Zawodnicy Fireballs od początku skupili się na konsekwentnej grze dołem, która szybko zaowocowała zdobyciem przyłożenia przez Jarosława Wenca. W kolejnych minutach gospodarze derbów uwidaczniali swoja dominację nie pozwalając Czerwonym Bykom przejąć posiadania piłki. Okres przewagi ukoronował Szymon Jankowiak zdobywając sześć punktów dla Fireballs.
Po trzeciej kwarcie, w której żadnej z drużyn nie udało zdobyć się punktów mało kto spodziewał się, że faworyzowani 1.KFA Fireballs Wielkopolska dadzą sobie wyrwać triumf w spotkaniu.
W czwartej kwarcie jednak, po świetnych akcjach biegowych Patryka Barczaka ofensywa Czerwonych Byków znalazła się pierwszy raz w meczu przed polem punktowym rywali. Od tego momentu formacja obronna gospodarzy przestała funkcjonować. Pierwszy cios zadał Marcina Skierawski łapiąc podanie Patryka Barczaka.
Końcówka meczu przyniosła kibicom obydwu drużyn ogromne emocje. W ostatnich sekundach Czerwone Byki były o ledwie dwa jazdy od pola punktowego Fireballs. Defensywa nie zamierzała jednak ustąpić i w trzech próbach odparła ataki gości. W ostatnich sekundach spotkania Patryk Barczak zmylił zawodników Fireballs i po akcji biegowej dał swojej drużynie zwycięstwo.
To już druga przegrana faworyzowanych Fireballs w trzech spotkaniach tej drużyny w sezonie 2009. Czerwone Byki z dwoma zwycięstwami w trzech pojedynkach zajmują trzecie miejsce w tabeli Grupy Północnej PLFA II.