Reklama

Mamy trzy nowe skocznie

Na rozpoczynających się dziś w Szczyrku i Wiśle letnich mistrzostwach Polski szykuje się wielki pojedynek Adama Małysza z Kamilem Stochem.

Publikacja: 22.07.2010 22:29

Kamil Stoch podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Vancouver

Kamil Stoch podczas zimowych igrzysk olimpijskich w Vancouver

Foto: Fotorzepa, Piotr Nowak PN Piotr Nowak

Kamil jest w wybornej formie. Wygrywa konkurs za konkursem, jak Małysz w najlepszych latach. Kto wie, może wreszcie doczekamy się przełomu w jego karierze – mówi „Rz” Apoloniusz Tajner, prezes Polskiego Związku Narciarskiego.

Mistrzostwa Polski będą ostatnim sprawdzianem naszej kadry przed cyklem Letniej Grand Prix, który rusza w Hinterzarten z początkiem sierpnia. Pierwszy dzień mistrzostw będzie miał wyjątkową oprawę. Między pierwszą a drugą serią indywidualnego konkursu na obiekcie K-95 w Szczyrku Skalite otworzony zostanie uroczyście kompleks trzech nowych skoczni.

– To jeden z najnowocześniejszych obiektów w Europie. A przecież kilkanaście kilometrów dalej, w Wiśle, jest jeszcze piękna duża skocznia K-120, są maleńkie skoczeńki w Bystrej i Goleszowie, co w 80 procentach zabezpieczy nam krajowe szkolenie – podkreśla Tajner.

Prezes PZN cieszy się ze znakomitej formy wielu młodych polskich skoczków, którzy ławą atakują pozycję starych mistrzów.

– Rozmawiałem z trenerami, Łukaszem Kruczkiem i Piotrem Fijasem. Są mile zaskoczeni, sami nie wiedzą, dlaczego jest aż tak dobrze. Być może to efekt treningów na skoczni K-95 w Szczyrku. To trudniejszy obiekt niż klasyczne „kopyto” w Ramsau. Podkreślają to sami zawodnicy, którzy uważają, że po skokach w Szczyrku prawidłowe odbicie z progu na innych obiektach jest już znacznie łatwiejsze – tłumaczy Tajner, który przed laty, gdy coś źle się działo z formą Małysza, od razu jechał do Ramsau.

Reklama
Reklama

– A teraz zostałbym w Szczyrku – mówi prezes i chwali współpracę Małysza z fińskim trenerem Hannu Lepistoe.

– Hannu już jest w Wiśle, przyleciał dzień przed pierwszym konkursem. Ma zadowoloną minę, bo Adam jest naprawdę w dobrej formie, choć w czerwcu był w jeszcze lepszej – twierdzi Tajner.

Indywidualny konkurs w Szczyrku rozpocznie się dziś o 20. W pojedynku Małysz – Stoch trudno wskazać faworyta. Ostatnie wyniki przemawiają za Stochem, ale Małysz to Małysz.

W sobotę wieczorem w Szczyrku Skalite zostanie rozegrany konkurs drużynowy, a w niedzielę od godz. 15 druga część rywalizacji Małysz – Stoch w Wiśle-Malince na skoczni K-120. Tam pod koniec sierpnia odbędą się konkursy Letniej Grand Prix.

Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
warszawa
Ośrodek Nowa Skra w pigułce. Miasto odpowiada na pytania dotyczące inwestycji
Sport
Liga Mistrzów. Barcelona – PSG: obrońcy trofeum wygrali rzutem na taśmę
Materiał Promocyjny
Działamy zgodnie z duchem zrównoważonego rozwoju
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama