Dziś beskidzkie pętle

Włoch Mirco Lorenzetto z Lampre wygrał przed Słoweńcem Gregą Bole czwarty etap i został nowym liderem wyścigu

Aktualizacja: 05.08.2010 04:10 Publikacja: 05.08.2010 02:36

Mirco Lorenzetto na mecie

Mirco Lorenzetto na mecie

Foto: FREEPRESS.PL, Wojtek Szabelski Wojtek Szabelski

Największym sprytem i siłą na trudnym, krętym finiszu wykazali się dwaj kolarze włoskiej grupy Lampre – Lorenzetto wygrał przed Słoweńcem Gregą Bole – oraz ubiegłoroczny zwycięzca Tour de Pologne Włoch Alessandro Ballan (BMC). Aktywni w peletonie Marek Rutkiewicz i Sylwester Szmyd tracą do lidera tylko 13 sekund.

Od startu ostrego kolejni kolarze próbowali ataków, ale powiódł się dopiero ten po 50. kilometrze, gdy odjechali Australijczyk Cameron Meyer (Garmin), Holender Johnny Hoogerland (Vacansoleil) i Kanadyjczyk Dominique Rollin (Cervelo). Czołówka uzyskała 5.50 minuty przewagi i mogła rozdzielać między sobą punkty na górskich premiach. Rollin zwyciężył w Koniakowie, potem został z tyłu. Dwie pozostałe premie wygrał Hoogerland przed Meyerem, odbierając Kanadyjczykowi różową koszulkę najlepszego górala.

Na trzeciej premii na Zameczku swoje aspiracje zgłosili kandydaci do końcowego zwycięstwa. Z peletonu najszybciej wjechali na nią Rutkiewicz, Ballan i Szmyd.

Na pętlach ulicami Cieszyna próbował ataku Jarosław Marycz (Saxo Bank). Doskoczył do niego Marco Marcato (Vacansoleil). Polak nie utrzymał tempa, a Włoch dzielnie uciekał. Przejeżdżając linię mety, podniósł do góry ręce w geście triumfu. Myślał, że wygrał, a tu trzeba było pokonać jeszcze jedno 6,8-kilometrowe okrążenie, na którym zmęczony i zniechęcony został szybko doścignięty.

Dziś piąty etap z Jastrzębia- -Zdroju do Ustronia (149 km), pierwszy prawdziwie górski w tym wyścigu. Na pętlach w Beskidach kolarze pięć razy wjadą na Zameczek, premię I kategorii, a skończą ściganie podjazdem na Równicę.

[i]Marek Cegliński z Cieszyna[/i]

>IV etap: Tychy – Cieszyn (177,9 km): 1. M. Lorenzetto (Włochy) 4:07.36; 2. G. Bole (Słowenia, obaj Lampre); 3. A. Ballan (Włochy, BMC) tsc... 10. M. Rutkiewicz; ...25. J. Morajko (obaj Polska Bank BGŻ) 2 s straty. Po 4 etapach: 1. Lorenzetto 17:00.51; 2. Bole - 7 s straty; 3. Ballan 8; 4. S. Geschke (Niemcy, Skil Shimano) 10, 5. K. De Haes (Beliga, Omega) 14, 6. P. Lastras Garcia (Hiszpania, Caisse d’Epargne) 15... 16. Rutkiewicz 17; 29. J. Marczyński (Polska BGŻ); 30. S. Szmyd (Polska, Liquigas); 34. Morajko - wszyscy tsc.

Największym sprytem i siłą na trudnym, krętym finiszu wykazali się dwaj kolarze włoskiej grupy Lampre – Lorenzetto wygrał przed Słoweńcem Gregą Bole – oraz ubiegłoroczny zwycięzca Tour de Pologne Włoch Alessandro Ballan (BMC). Aktywni w peletonie Marek Rutkiewicz i Sylwester Szmyd tracą do lidera tylko 13 sekund.

Od startu ostrego kolejni kolarze próbowali ataków, ale powiódł się dopiero ten po 50. kilometrze, gdy odjechali Australijczyk Cameron Meyer (Garmin), Holender Johnny Hoogerland (Vacansoleil) i Kanadyjczyk Dominique Rollin (Cervelo). Czołówka uzyskała 5.50 minuty przewagi i mogła rozdzielać między sobą punkty na górskich premiach. Rollin zwyciężył w Koniakowie, potem został z tyłu. Dwie pozostałe premie wygrał Hoogerland przed Meyerem, odbierając Kanadyjczykowi różową koszulkę najlepszego górala.

SPORT I POLITYKA
Wielki zwrot w Rosji. Wysłali jasny sygnał na Zachód
Materiał Promocyjny
Z kartą Simplicity można zyskać nawet 1100 zł, w tym do 500 zł już przed świętami
SPORT I POLITYKA
Igrzyska w Polsce coraz bliżej? Jest miejsce, data i obietnica rewolucji
SPORT I POLITYKA
PKOl ma nowego, zagranicznego sponsora. Można się uśmiechnąć
rozmowa
Radosław Piesiewicz dla „Rzeczpospolitej”: Sławomir Nitras próbuje zniszczyć polski sport
Materiał Promocyjny
Strategia T-Mobile Polska zakładająca budowę sieci o najlepszej jakości przynosi efekty
Sport
Kontrolerzy NIK weszli do siedziby PKOl