Reklama

Miało być inaczej

Porażka Chada Dawsona z Jeanem Pascalem to jedna z większych sensacji tego roku, choć to Kanadyjczyk, nie Amerykanin bronił w Montrealu tytułu prestiżowej organizacji WBC w wadze półciężkiej.

Aktualizacja: 15.08.2010 18:14 Publikacja: 15.08.2010 18:10

Miało być inaczej

Foto: Fotorzepa, Marian Zubrzycki

Dawson, jedyny jak dotąd pogromca Tomasz Adamka (odebrał mu tytuł trzy lata temu) był faworytem z wielu względów. Niepokonany, miał na koncie zwycięstwa nie tylko nad Polakiem, ale też nad takimi znakomitościami jak Antonio Tarver czy Glen Johnson. U bukmacherów stawiano na niego 4:1. Nic dziwnego w sytuacji, gdy wielu fachowców uważało go za najlepszego pięściarza wagi półciężkiej choć nie był ostatnio w posiadaniu mistrzowskiego pasa. On sam twierdził, że będzie szukał wielkich wyzwań. - W tej kategorii nie ma z kim walczyć. Zbiję więc wagę i zmierzę się ze zwycięzcą turnieju Super Six w super średniej lub przeniosę się tak jak Adamek do wagi ciężkiej - opowiadał dziennikarzom.

Teraz chyba przyjdzie mu zmienić plany, bo w pojedynku z urodzonym na Haiti Pascalem niczego szczególnego nie pokazał.

Walka została przerwana w 11 starciu z powodu kontuzji (rozcięty łuk brwiowy) Dawsona. Sędziowie punktowal: 108:101, 106:103, 106:103 - wszyscy dla Pascala. Leworęczny Amerykanin uważa, że walka była bardziej wyrównana niż wynika to z punktacji sędziów.

Do punktacji nie ma pretensji promotor Dawsona, Gary Shaw. - Punktowałem podobnie - 106:103 i wiedziałem, że tylko nokaut może to zmienić - powiedział wyraźnie zmartwiony.

Znacznie wyższy Dawson liczył, że utrzyma na dystans Pascala prawym prostym, ale nie docenił szybkości i zdecydowania Kanadyjczyka, który ruszył do ataku od pierwszego gongu. Pascal zadał w tym pojedynku 252 mocnych ciosów, trafił 90 (36 proc). Dawson nie pozostawał dłużny. Z 218 ciosów do celu doszło 77 (35 proc), więc ma sporo racji w tym, że walka była wyrównana.

Reklama
Reklama

Ale gdy walczy się na terenie rywala trzeba się liczyć z tym, że będą mu pomagały ściany. I tak właśnie było w Montrealu.

Sport
Iga Świątek, Premier League i NBA. Co obejrzeć w święta?
Sport
Ślizgawki, komersy i klubowe wigilie, czyli Boże Narodzenia polskich sportowców
Sport
Wyróżnienie dla naszego kolegi. Janusz Pindera najlepszym dziennikarzem sportowym
Sport
Klaudia Zwolińska przerzuca tony na siłowni. Jak do sezonu przygotowuje się wicemistrzyni olimpijska
Materiał Promocyjny
Polska jest dla nas strategicznym rynkiem
Olimpizm
Hanna Wawrowska doceniona. Polska kolebką sportowego ducha
Materiał Promocyjny
Podpis elektroniczny w aplikacji mObywatel – cyfrowe narzędzie, które ułatwia życie
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama