Wielkie bieganie w Krynicy-Zdroju

Zmiana terminu nie zmieniła pomysłu na imprezę. Pierwszy Festiwal Biegowy to dwa dni intensywnego biegania po malowniczych trasach w Beskidzie Sądeckim i okolicach.

Na uczestników wciąż czeka siedem różnych biegów, tak by każdy, niezależnie od wieku, płci i wytrenowania, mógł się sprawdzić i zdobyć nagrodę.

Ustalony przed miesiącami program i warunki startu niewiele się zmieniły. Festiwal rozpocznie Bieg 7 Dolin, czyli ultramaraton na 100 km. Start o godz. 3 rano w sobotę, 11 września. To próba dla najwytrwalszych, którzy z biegania zrobili sposób na życie. Organizatorzy będą czekać na mecie ultramaratonu przez 19 godzin, do 22.

Także w sobotę, o 13.30, odbędzie się „Życiowa dycha”, czyli Bieg Muszynianki z Krynicy-Zdroju do Muszyny. To dystans, na którym odbywa się wiele biegów ulicznych, konkurencja będzie duża, a charakter wyścigu wyraźnie sportowy. Ciekawą odmianą rywalizacji są biegi pod górę. W Krynicy oznaczać to będzie bieg na Jaworzynę (sobota, 15). Ten specyficzny test siły i wytrzymałości nóg ma swoich zapalonych zwolenników.

Organizatorzy zaproponowali także miłośnikom biegania rywalizację drużynową, która zwykle budzi zwielokrotnione emocje. W sobotę od godz. 16 będzie można je poczuć i zobaczyć na trasie Sztafety BZ WBK z Bardejova do Krynicy-Zdroju.

Najważniejszą ze sportowego punktu widzenia i najbardziej prestiżową konkurencją festiwalu będzie klasyczny Maraton Biegowego Forum Ekonomicznego – Koral Maraton (niedziela, 12 września, start o 9) prowadzący z Nowego Sącza do Krynicy. Wezmą w nim udział zawodowcy, będzie też okazją do startu dla ambitnych amatorów. Limit czasu (sześć godzin) nie powinien odstraszyć tych, którzy obawiają się olimpijskiego dystansu.

Imprezę zamknie rywalizacja na krótszych dystansach, czyli Biegi Deptaka Krynickiego dla dzieci (niedziela, od 9) oraz Biegi Deptaka Krynickiego dla kobiet (po dzieciach, od 10.30).

Trzy miesiące zwłoki nie zmieniły także puli nagród. Nadal na zwycięzcę w maratonie festiwalowym czeka fiat 500 (pod warunkiem że mistrz osiągnie czas poniżej 2 godzin i 20 minut – jeśli nie osiągnie, to auto zostanie rozlosowane między wszystkich, którzy ukończą bieg). Dla uczestników przewidziano także wiele nagród pieniężnych; otrzymają je najlepsi w kategoriach wiekowych – łączna pula premii w maratonie to 100 tys. zł.

Warto startować we wszystkich konkurencjach. Każdy dostanie pamiątkowy medal. Wyróżniający się uczestnicy wyjadą z Krynicy ze statuetkami, nagrodami rzeczowymi i finansowymi. Szczególnie interesująca wydaje się klasyfikacja najszybszej rodziny w Polsce, dla tych, którzy biegają z mężami, żonami, dziećmi, wnukami lub dziadkami. Zwycięzcy tej klasyfikacji wyjadą bogatsi o 10 tys. zł.

Organizatorzy zadbali, by przed i po biegach także było co robić. W festiwalowy weekend zaplanowano targi sportowe, występy artystyczne i zabawy dla dzieci. W sobotni wieczór uczestnicy maratonu zostaną zaproszeni na Pasta Party.

Pomysł, by w Krynicy i okolicach stworzyć na dwa dni raj dla biegaczy, powstał w Fundacji Instytutu Studiów Wschodnich, tej, która organizuje krynickie Forum Ekonomiczne.