Wypadek Roberta Kubicy w Ronde di Andora

Robert Kubica uległ wypadkowi podczas rajdu Ronde di Andora na pierwszym odcinku specjalnym. Jego skoda fabia S2000 dachowała i uderzyła w barierę

Aktualizacja: 06.02.2011 16:14 Publikacja: 06.02.2011 10:29

Zrzut ekranowy z materiału wideo IVG.it

Zrzut ekranowy z materiału wideo IVG.it

Foto: YouTube

Do wypadku doszło na odcinku specjalnym Val Merula 1 rajdu Ronde di Andora. Agencja ANSA twierdzi, że samochód wyleciał z trasy na mokrym asfalcie, gdy trafił w wybrzuszenie drogi spowodowane przez korzeń drzewa.

Według świadków wypadku, skoda oderwała się od nawierzchni na zakręcie, obróciła się o 80 stopni, a następnie uderzyła lewym bokiem o barierę i przebiwszy ją wpadła na mur kościoła.

[wyimek]Renault: Kubica doznał wielomiejscowych złamań prawej ręki i nogi oraz uszkodzenia kości dłoni[/wyimek]

Kubica został wyciągnięty z rozbitego auta. Przewieziono go śmigłowcem do szpitala Santa Corona w Pietra Ligure. Podczas transportu był przytomny i rozmawiał z lekarzami. Trafił na stół operacyjny.

Pilot Jakub Gerber nie odniósł obrażeń. "Jestem ok" - poinformował po wypadku na swoim profilu na Facebooku.

[srodtytul]Zmiażdżona dłoń[/srodtytul]

Gerber odmówił dalszego komentarza w sprawie wypadku. Pilot powiedział, że z jego zdrowiem jest wszystko w porządku, a przetransportowanie kierowcy, który uczestniczył w wypadku do szpitala, to działanie zgodne z procedurami Międzynarodowej Federacji Samochodowej.

"La Gazzetta dello Sport" w swym internetowym wydaniu podała, że nie ma zagrożenia dla życia polskiego kierowcy.

Kubica doznał wielomiejscowych złamań prawej ręki i nogi oraz uszkodzenia kości dłoni - poinformował oficjalnie jego zespół Formuły 1 Lotus-Renault.

Wcześniej włoskie media donosiły, że dłoń Kubicy jest zmiażdżona. Wspominały o możliwej amputacji, jednak tym informacjom zaprzeczyły władze szpitala.

Agencja ANSA poinformowała, że Polak przechodzi operację dłoni w szpitalu w Pietra Ligure. Celem operacji jest zatrzymanie krwotoku wewnętrznego oraz nastawienie złamań, których doznał. Przeprowadza ją profesor Igor Rossello z regionalnego centrum chirurgii.

Drugi odcinek specjalny rajdu odwołano, a na kolejne dwa przejazdy próba została skrócona o 4 km.

[srodtytul]W Kanadzie nic mu się nie stało[/srodtytul]

Robert Kubica, kierowca Formuły 1 w przerwach między sezonami wyścigowymi regularnie bierze udział w rajdach samochodowych. Traktuje to jako hobby. Na starty ma zgodę swojego macierzystego zespołu F1 Lotus-Renault.

W 2007 roku Kubica miał poważny wypadek podczas Grand Prix Kanady Formuły 1. Na 27. okrążeniu wyścigu Polak uderzył w betonową ścianę jadąc z prędkością 230 km/h. Nic mu się wówczas nie stało.

Zobacz film z akcji ratunkowej na trasie rajdu:

Do wypadku doszło na odcinku specjalnym Val Merula 1 rajdu Ronde di Andora. Agencja ANSA twierdzi, że samochód wyleciał z trasy na mokrym asfalcie, gdy trafił w wybrzuszenie drogi spowodowane przez korzeń drzewa.

Według świadków wypadku, skoda oderwała się od nawierzchni na zakręcie, obróciła się o 80 stopni, a następnie uderzyła lewym bokiem o barierę i przebiwszy ją wpadła na mur kościoła.

Pozostało jeszcze 82% artykułu
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium
Sport
Sportowcy spotkali się z Andrzejem Dudą. Chodzi o ustawę o sporcie
Sport
Czy Andrzej Duda podpisze nowelizację ustawy o sporcie? Jest apel do prezydenta