Cieszymy się, że z wami zagramy

Raz wy pokonaliście nas, potem my wygraliśmy z wami. Tych meczów już nie ma jednak co wspominać - mówi Michal Horejsi, dziennikarz gazety "Lidove Noviny"

Aktualizacja: 02.12.2011 21:40 Publikacja: 02.12.2011 21:31

W Polsce po losowaniu zapanował entuzjazm. A jak ocenia się w Czechach te wyniki?

Michal Horejsi, dziennikarz gazety "Lidove Noviny": Tutaj wszyscy też są zadowoleni. Cieszymy się bardzo, bo wiemy, że mogliśmy z pierwszego koszyka dostać Hiszpanię, albo Holandię, z drugiego Niemców, z trzeciego Portugalię, a z czwartego Francję. To, co mamy, to grupa naszych marzeń.

Takie losowanie to też ważna wiadomość dla czeskich kibiców.

Tak, Wrocław jest bardzo blisko i spodziewamy się, że przyjedzie ich na turniej całkiem sporo. Naszej reprezentacji będzie się grało dużo łatwiej. Prawie jak w domu.

Który mecz będzie dla was najważniejszy w perspektywie wyjścia z grupy?

Odpowiem tak: każdy mecz będzie ważny. Trzeba wygrać wszystkie spotkania, nie możemy sobie pozwolić na żadną wpadkę, bo stawka drużyn jest bardzo wyrównana. W tej grupie nie ma faworyta. Obrońca naszej reprezentacji David Rozehnal, z którym rozmawiałem stwierdził, że teoretycznie najsilniejsza jest Rosja, bo ma bardzo dobrego holenderskiego trenera i wielu doświadczonych piłkarzy. Nie mamy też dobrych wspomnień co do Grecji, która pokonała nas w półfinale Euro 2004, ale to już historia.

Przypominaliście sobie ostatnie mecze z Polakami w eliminacjach do mistrzostw świata w RPA?

Raz wy pokonaliście nas, potem my wygraliśmy z wami. Tych meczów już nie ma jednak co wspominać. Teraz zagrają zupełnie różne od tamtych zespoły. Polacy jako gospodarze, zrobią absolutnie wszystko, żeby awansować. Historię trzeba napisać na nowo.

Wasz selekcjoner Michal Bilek też chyba powinien być zadowolony z losowania.

Oczywiście, powiedział, że losowanie jest dla nas korzystne, a na myśl o meczu z Polakami już jest podekscytowany. Chciał na was trafić i jego marzenie się spełniło. Poczuliśmy, że mamy realną szansę awansu do ćwierćfinału.

My w Polsce i Czechach się cieszymy, ale dla postronnego kibica ta grupa może się wydać bardzo nudna.

To prawda, że nie ma tu wielkich drużyn, które rozgrzewają wyobraźnię kibiców, ale doceńmy to, że los był dla nas przychylny. Mogliśmy trafić na Niemców i Portugalczyków, i już po trzech meczach jechać do domu, a tak jest szansa na dłuższe Euro.

—rozmawiał Łukasz Majchrzyk

W Polsce po losowaniu zapanował entuzjazm. A jak ocenia się w Czechach te wyniki?

Michal Horejsi, dziennikarz gazety "Lidove Noviny": Tutaj wszyscy też są zadowoleni. Cieszymy się bardzo, bo wiemy, że mogliśmy z pierwszego koszyka dostać Hiszpanię, albo Holandię, z drugiego Niemców, z trzeciego Portugalię, a z czwartego Francję. To, co mamy, to grupa naszych marzeń.

Pozostało 85% artykułu
Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?
Materiał Promocyjny
Przewaga technologii sprawdza się na drodze
Sport
Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski. Poznaliśmy nominowanych
Materiał Promocyjny
Transformacja w miastach wymaga współpracy samorządu z biznesem i nauką