Turnieje podczas igrzysk są mniejsze od tych z Wielkiego Szlema. W singlu na trawie Wimbledonu zagrają 64 tenisistki i 64 tenisistów z ograniczeniem do czterech osób z jednego kraju. Turnieje deblowe liczą po 32 pary, maksymalnie po dwie z jednego kraju (nie ma debli i mikstów międzynarodowych).
W grze mieszanej turniej będzie najmniejszy – tylko 16 par.
Dochodzi też jeszcze jeden warunek uzupełniający, uczestnicy muszą być w składzie reprezentacji na singla i/lub debla. To był wymóg nałożony przez MKOl, by nie zwiększać liczby uczestników igrzysk. Kwalifikacje nie są skomplikowane. Kończą się na poniedziałku 11 czerwca – dzień po finale turnieju Roland Garros. Rankingi z tego dnia decydują o większości biletów do Londynu.
W singlach bezpośredni awans zdobywa 56 osób ze szczytu klasyfikacji ATP i WTA. Sześć dodatkowych miejsc dostała do dyspozycji Międzynarodowa Federacja Tenisowa (ITF), która przyzna je wedle uznania, najprawdopodobniej tym tenisistom i tenisistkom, którym awans zabrał pech, np. długo leczona kontuzja. Dwa ostatnie miejsca będzie miała do rozdania komisja trójstronna składająca się z członków MKOl, ITF i władz WTA lub ATP.
Deblowe przydziały są następujące: 24 miejsca wynikające z pozycji w światowych rankingach, pozostałe 8 miejsc do dyspozycji ITF. W mikście proporcje są podobne: o 12 parach zadecyduje ranking, 4 otrzymają zaproszenia z ITF.