Shiwen Ye: Chińczycy mają czyste ręce

Chińska 16-letnia pływaczka, która wczoraj ze zdumiewającym czasem wygrała wyścig na 400 m stylem zmiennym, zaprzecza stosowaniu dopingu

Publikacja: 31.07.2012 10:15

Shiwen Ye: Chińczycy mają czyste ręce

Foto: AFP

Chinka pobiła rekord Australijki Stephanie Rice o ponad sekundę (4.28,43), przedostatnią długość wyścigu przepłynęła szybciej niż w wyścigu mężczyzn Phelps, a ostatnią szybciej niż Lochte.

Tym samym Shiwen Ye pobiła własny rekord aż  o 5 sekund.

Trenerzy pływaków i obserwatorzy zawodów nazywają ten wyczyn "niewiarygodnym" i "niepokojącym". Amerykański trener John Leonard, szef stowarzyszenia trenerów pływania, stwierdził, że niemal za każdym razem, gdy dochodzi do tak spektakularnych efektów okazuje się w końcu, że były one wynikiem stosowania dopingu.

Nie ma dowodów na to, że chińska pływaczka wspomagała się jakimiś zakazanymi środkami. Komentatorzy podkreślają jednak ostrożnie, że chińscy pływacy byli już przyłapywani na dopingu.

W 1994 roku podczas Igrzysk Azjatyckich zdyskwalifikowanych zostało siedmiu chińskich zawodników, a cztery lata później, przed mistrzostwami świata w Australii - czterech.

Shiwen Ye stanowczo jednak zaprzecza stosowaniu zakazanych środków: - Moje wyniki są efektem ciężkich treningów. Nigdy nie stosowałam dopingu. Chińczycy mają czyste ręce - twierdzi.

Chinka pobiła rekord Australijki Stephanie Rice o ponad sekundę (4.28,43), przedostatnią długość wyścigu przepłynęła szybciej niż w wyścigu mężczyzn Phelps, a ostatnią szybciej niż Lochte.

Tym samym Shiwen Ye pobiła własny rekord aż  o 5 sekund.

Sport
Kodeks dobrych praktyk. „Wysokość wsparcia będzie przedmiotem dyskusji"
Sport
Wybitni sportowcy wyróżnieni nagrodami Herosi WP 2025
Sport
Rafał Sonik z pomocą influencerów walczy z hejtem. 8 tysięcy uczniów na rekordowej lekcji
doping
Witold Bańka jedynym kandydatem na szefa WADA
Materiał Partnera
Herosi stoją nie tylko na podium