Koncert na zakończenie Igrzysk w Londynie

Niedzielne zakończenie Igrzysk Olimpijskich w Londynie, przygotowywane przez Kima Gavina, ma być równie efektowne jak ceremonia otwarcia Danny'ego Boyle'a

Publikacja: 11.08.2012 20:02

Zespół Muse skomponował hymn igrzysk, czy wystąpi też na ich zakończeniu?

Zespół Muse skomponował hymn igrzysk, czy wystąpi też na ich zakończeniu?

Foto: Fotorzepa, Guzik Piotr Piotr Piotr

Tym razem będzie to muzyczne afterparty - wielki koncert zatytułowany „A Symphony of British Music". Jego dyrektorem artystycznym jest Kim Gavin – były tancerz baletu, obecnie wzięty choreograf i reżyser. Twórca m.in. popularnych musicali, takich jak „Oh! What a Night" (1997), czy „Love Shack" (2005) oraz gigantycznych imprez na żywo, m.in. „Koncertu dla Diany" (2007) na stadionie Wembley.

Gavin mówi, że muzyka w Wielkiej Brytanii to najsilniejszy eksportowy towar w ostatnich 50 latach. A zakończenie Igrzysk będzie jej wyjątkową promocją.

Wiadomo, że w koncercie weźmie udział 4100 wykonawców, w tym 3880 wolontariuszy - Na ceremonii zamknięcia wystąpią nie tylko artyści o światowej sławie – zapowiada  Gavin. -Chcemy tę okazję wykorzystać także do zaprezentowania naszych gwiazd jutra.

- Jeśli ceremonię otwarcia można porównać do ślubu, to zamknięcie będzie weselnym przyjęciem – opowiada  David Arnold, dyrektor muzyczny koncertu, na łamach „Daily Telegraph". I dodaje: - Będzie to wielkie święto całej brytyjskiej sztuki, bo design, moda, sztuka, poezja i dramaturgia są mocno osadzone w muzyce pop. To bardziej wydarzenie teatralne niż koncert, bo obejmie każdy centymetr stadionu, otaczającego ramionami cały świat. Mamy nadzieję, że będzie to gigantyczne party.

David Arnold  jest brytyjskim kompozytorem muzyki filmowej, znanym przede wszystkim z opracowań muzycznych filmów z Jamesem Bondem i serialu telewizyjnego „Little Britain". Na olimpijski finał skomponował muzykę do łączenia segmentów koncertu, nagraną przez London Symphony Orchestra.

Scenografię zakończenia Igrzysk w Londynie przygotowuje Es Devlin, który pracuje dla wielu zespołów teatralnych i operowych , a także tworzył oprawę koncertów m.in. Lady Gaga i Rihanny.

Jakie gwiazdy wystąpią, to pilnie strzeżona tajemnica. Podobno można spodziewać się ponad 20  sław, które wykonają około 30 utworów. Zapewne wystąpi George Michael, bo sam się tym pochwalił. Plotki i spekulacje donoszą, że także Elton John, Rolling Stones, Ed Sheeran, grupy Muse, Take That i Spice Girls. Sprawdzimy to już wieczorem w niedzielę.

Tym razem będzie to muzyczne afterparty - wielki koncert zatytułowany „A Symphony of British Music". Jego dyrektorem artystycznym jest Kim Gavin – były tancerz baletu, obecnie wzięty choreograf i reżyser. Twórca m.in. popularnych musicali, takich jak „Oh! What a Night" (1997), czy „Love Shack" (2005) oraz gigantycznych imprez na żywo, m.in. „Koncertu dla Diany" (2007) na stadionie Wembley.

Gavin mówi, że muzyka w Wielkiej Brytanii to najsilniejszy eksportowy towar w ostatnich 50 latach. A zakończenie Igrzysk będzie jej wyjątkową promocją.

Sport
Alpy 2030. Zimowe igrzyska we Francji zagrożone?
Sport
Andrzej Duda i Międzynarodowy Komitet Olimpijski. Czy to w ogóle możliwe?
Sport
Putin chciał zorganizować własne igrzyska. Rosja odwołuje swoje plany
Sport
Narendra Modi marzy o igrzyskach. Pójdzie na starcie z Arabią Saudyjską i Katarem?
Materiał Promocyjny
Jak budować współpracę między samorządem, biznesem i nauką?
Sport
Plebiscyt na Najlepszego Sportowca Polski. Poznaliśmy nominowanych