Po pojawiających się w ostatnim czasie pogłoskach o skrajnie różnym wydźwięku – od planów kolejnej operacji po testy samochodu rajdowego i zapowiedzi startów – najbliższe dni mogą przynieść odpowiedź na część pytań, które od dawna nurtują kibiców.
Polski kierowca dba o swoją prywatność, zachowuje w tajemnicy wszystkie wydarzenia związane z rehabilitacją. Można się temu dziwić czy wręcz mieć mu to za złe, ale wypada też uszanować wybór Kubicy w obliczu największej tragedii, jaka go spotkała w życiu sportowym.
Wciąż nie wiadomo, jaki obrót przybierze jego dalsza kariera, ale powrót do wyczynowej jazdy – czy będą to wyścigi, czy rajdy – i tak byłby prawdziwym przełomem.
Wiele jednak wskazuje na to, że nastąpi on nie na torze wyścigowym, lecz na rajdowych odcinkach specjalnych. Może się okazać, że starty za kierownicą auta rajdowego będą kolejnym etapem powrotu do formy sprzed pechowego wypadku z Formuły 1 jako celem ostatecznym.