Karolina Kowalska z Barcelony
Największa nadzieja niedzielnych wyścigów, 24-letni Konrad Czerniak, był dopiero 21., z czasem 23.72. Półfinał zapewniał rezultat o 0.21 sek. lepszy. Motylkowy sprint okazał się wyścigiem zawodników dojrzałych. Najlepszy czas eliminacji - 23.02 należał do 33-letniego Rolanda Schoemana z RPA. 28-letni Amerykanin Matt Grevers był szósty, a lider tegorocznego rankingu 32-letni Francuz Frederic Bousquet dopłynął spokojnie z 13.czasem (23.49), zbierając siły na wieczór. 26-letni Cesar Cielo Filho z Brazylii, zakwalifikował się jako ósmy (23.32). Reprezentant gospodarzy i rekordzista świata na tym dystansie, 25-letni Rafael Munoz Perez, godnie zaprezentował się na swoim podwórku, dopływając jako drugi (23.17).
Do finału na 400 m stylem dowolnym nie wszedł też Filip Zaborowski. Wynik 3:50.22, sklasyfikowany jako 15. czas eliminacji. Najlepszy okazał się 22-letni Chińczyk Yang Sun (3:44.67). W finale, do którego wszedł tylko jeden Europejczyk, i to z ostatnim czasem (Brytyjczyk James Guy, 3:47.86), popłynie 18-letni krajan Suna - Yun Hao (3:47.49).
0.1 sek zabrakło Dawidowi Szulichowi do miejsca w półfinale na 100 m stylem klasycznym. 23-letni pływak czasem 1:00.52 wymazał za to z tabeli czteroletni rekord Polski Sławomira Wolniaka. Nie było niespodzianek w biegach eliminacyjnych sztafet 4x100 m stylem dowolnym. Pierwsi byli Amerykanie z czasem 3:11.69, za nimi Rosjanie (3:12.43), a trzeci Australijczycy (3:13.04). Amerykanki wygrały na tym samym dystansie wśród pań (3:36.22), drugie były Australijki (3:36.46), a potem Kanadyjki (3:38.03).