Messi dołączył do Barcelony w wieku 13 lat. Klub opłacił wówczas leczenie hormonalne piłkarza, bez którego zawodnik nie byłby zdolny do osiągania dzisiejszych sukcesów. Argentyńczyk nigdy nie ukrywał swojego wielkiego przywiązania do klubu, który określa mianem domu.
Hiszpańskie dzienniki podały do wiadomości propozycje transferowe złożone przez trzy kluby, sponsorowane przez firmę Adidas - Chelsea, Bayern Monachium oraz Real Madryt. Według doniesień, Adidas był gotów wyłożyć 125 mln euro, czyli połowę klauzuli odstępnego, zapisanej w kontrakcie zawodnika.
Messi odrzucił wszystkie oferty i zapewnił, że nie zamierza zmieniać klubu.
Nawet gdyby Adidas zaoferował 125 mln euro wsparcia przy transferze, Chelsea musiałaby wyłożyć drugie tyle. To oraz fakt, że obecnym trenerem zespołu jest Jose Mourinho, z którym nie łączą piłkarza zbyt dobre stosunki, przekreśliły szanse na transfer.
Na przejściu zawodnika najbardziej zależało Realowi Madryt. Prezydent klubu Florentino Perez szukał gwiazdy, która zasili jego drużynę. Po nieudanej próbie transferu Brazylijczyka Neymara, władze Królewskich liczyły na możliwość wykupienie Messiego.